Re:
Gogolek napisał(a):moim (i prawdopodobnie nie tylko moim) zdaniem postać głównego bohatera jest grane przez zbyt łagodnego aktora. Nie odzwierciedla on zbytnio zabójcy i na 1szy rzut oka wygląda na spokojnego kolesia.
Sorry Gogolek, ale to nie film z Van Damm'em... Morderca nie musi być mięśniakiem z powykręcaną, pełną szram i generalnie ohydną gębą Nie wiem czy słyszałeś, ale najsłynniejsi seryjni mordercy byli uważani przez swoich sąsiadów za przemiłych, uczynnych i sympatycznych ludzi