Bardzo, ale to bardzo mi się podobało!
Świetny mix piosenek Journey w wykonaniu New Directions, uwielbiam ten zespół!
Marzyłem, aby usłyszeć "Separate Ways" w wykonaniu Gleeków, niestety się nie doczekałem...może w następnych sezonach.
W sumie spodziewałem się, że nasi nie wygrają. Byłoby to za łatwe, w sumie Vocal Adrenaline się należało, pomimo że nie podobał mi się ich występ.
Z resztą jakby nasi wygrali, to co by robili przez te dwa sezony następne.
Fajnie połączyli występ VA z porodem Quinn.
Trochę mi było szkoda Rachel, że jej matka sobie nową rodzinę zakłada.
Ale przynajmniej dziecko Quinn znalazło dom.
Lekko wzruszyłem się przy scenie, gdy wszyscy dziękowali Willowi.
Nawet Sue miała łzy w oczach...
Sue w tym odcinku pokazała, że ma serce. Zdziwiłem się, że dała im w głosowaniu 1 miejsce.
Ostatnie odcinki sprawiły niesamowitą frajdę. Z niecierpliwością czekam na drugi sezon!
Jest to na pewno jedna z najlepszych premier sezonu 2009/2010!
P.S. W następnym sezonie chciałbym zobaczyć większe rozwinięcie postaci Santany i przynajmniej jednego z chłopaków.