02x03 Brunch » How I Met Your Mother » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Czemu Ted mial 30 urodziny skoro w 1 sezonie mial 28 ?


Odcinek konkretny.

---

Ale odcinek.
Kocham nową fryzure Alysson, wogóle schudła i wygląda cudownie. Mówiłem, że wróci do Marshalla, nie myślałem, że od razu w ten sposób.
Najlepsza była część Barney'a. "Czy ty wogóle możesz przekroczyć prób kościoła?" No tak przyjaciel ważniejszy niż dziewczyna.
Fajnych rodziców miał Ted, nie chcieli go martwić przytłaczjącymi wydarzeniami poprostu.
Robin jak się ucieszyła, że ją kochają. A na końcu jak wymieniali, że nie są podobni do siebie, to chyba Ted i Robin też mieli wątpliwości...
Świetne.

---

Fajy odcinek, poznaliśmy rodziców i są tak samo pokręceni jak on Barney był w tym odcinku legendarny Szczególnie z ojcem Teda, albo jak Victori zaproponował że pójdzie z nią na mszę Lili i Marshal prawie znowu razem, pozostaje się tylko cieszyć

---

Ha ha Barney w tym odcinku przebił sam siebie Msza z matką Teda i podryw z jego ojcem Z reszta jego rodzice nie sa gorsi
Sposoby na uwiedzenie Marshalla i Lily tez mnie powaliły

---

Świetny odcinek .
Barney był dzisiaj legendary. Nieźle się uśmiałam przy jego wersji. 'Oh, piano!'
Rodzice Teda byli fantastyczny. Mina Teda gdy opowiadali mu o tym, że są od 2 lat w separacji (i o Franku ): bezcenna.
Lily i Marshall jakoś mnie dzisiaj specjalnie nie zachwycili.
Za to Robin bardzo. Fajna była, i jakoś tak nawet wyjątkowo ładnie wyglądała.