5x02 - Hello, Bandit » Dexter » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Odcinek mi się podobał. Sytuacja z dziećmi się wyjaśniła, szkoda Cody'ego i Dextera, ta jego mina jak odjeżdżali.. Ciekawe co za tajemnicę ma LaGuerta, była striptizerką? Dex najwidoczniej wraca do swoich zajęć, to dobrze. Quinn zaczyna coś kojarzyć, chociaż moim zdaniem wystarczyło spojrzeć na jeden z rysunków, przecież to był wykapany Dexter.

---

Hmm, cóż można powiedzieć - Dexter, to Dexter - zawsze trzyma poziom.

Quinn zaczyna robić się problemowy, powoli odkrywa prawdę. Czyżby miał skończyć swój żywot, jak Doaks, czy może tym razem to Dex przegra? Kto wie, kto wie. Szkoda, że dzieciaki się wyprowadziły, ciekawe czy wrócą jeszcze do Dexa. Chyba poraz pierwszy widzieliśmy, tak wkurzonego Angela. W sumie fajna scena wyszła w tym barze... No i co najważniejsze miejsce dla Mrocznego Pasażara w Dexterze jest zawsze - czekam na konfrontację z kolesiem od zwierząt.

Ogólnie odcinek oceniam bardzo dobrze. Dexter nie zwalnia tempa, oby tak dalej!

---

A mi średnio podobał. Sprawa z dziećmi dobrze, że się wyjaśniła. Teraz Dexter może się zająć czymś naprawdę ważnym (dla niego).
Quinn powoli sobie składa prawdę do kupy. Ciekawe, co się z nim stanie.
Dobry był Angel jak pytał o tą kasę, najpierw Quinna a potem Deb.

Koleś od zwierząt jest taki sobie, może się to jakoś rozwinie w następnych odcinkach.

---

No wymyslili jak się pozbyć dzieci ale z tego co pamiętam, to babcia była samotna i była straszną służbistką, za którą dzieci nie przepadały a tu nagle taka chęć wyprowadzki. Hm dziwnie to jakoś zmienili, poza tym to jakaś inna aktorka.

---

Zachowanie Dextera i jego myśli - klasyka tego serialu. To jak ten człowiek zbiera myśli jest po prostu nie do wyobrażenia.
Domyślałem się, że początek serialu będzie bardzo smutny i powolny ale teraz wszystko wydaję się powracać do normy.
Cieszę się, że akurat w ten sposób została rozwiązana sytuacja z dziećmi. Kontynuować poczynania Dextera z taką "ekipą" na głową mogłoby zagrozić logice dalszych wydarzeń. W sumie prawda jest też taka, że po śmierci Rity jej dzieci przestały cokolwiek wnosić do tego serialu.

Oj coś mi się wydaje, że pan od beczek zagości niebawem na stole Dextera.

---

A to nie była matka tego jej męża?

Dużo rzeczy będzie się działo w tym sezonie. Dex radzący sobie z wychowywaniem Harrisona, cisnący się w mieszkaniu Deb, śledztwo Quinna i jeszcze wygląda na to, że facet od zwierząt zagości na dłużej.
Dobrze, że dzieciaki wyjechały. Wszystko trochę wróci do normy

---

mi się trochę dłużył ten odcinek trochę tak ślamazarnie jest. ale mam nadzieję, że się będzie rozkręcało.

Deb

---

Mi się podobało, ale tak to jest jak po kilku miesiącach wraca się do tego serialu
Dexter trafił na kolejnego seryjnego mordercę z urazem. Tym razem zbiera on pukle włosów zamordowanych kobiet. Ciekawe jak długo się będzie ciągnął jego wątek.
Astor i Cody pojechali z dziadkami. Nawet dobrze bo nie będą przeszkadzać Dexowi w polowaniach. Tylko co w takim razie z Harrisonem - z nim będzie jeździł
Quinn denerwują i znowu zaczyna węszyć w okół Dextera. No i jeszcze powiązał go zapewne z portretami pamięciowymi.
Angel i Maria - nudne.
Masuka ale on to ma szczęście

---

Dobry początek. Szkoda Cody'ego. Dobrze, że Harrison zostaje.

Ciekawe nowe cele na nowy sezon.

Debra jest jedną z najlepszych postaci w serialu ever chyba.