4x08 Sine Qua Non » Battlestar Galactica » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Ktoś niezły maraton sobie zrobił
w piątek jeszcze byłem w dobrym humorze bo byłem pewien, że odcinek w poprzedni weekend miał być, a niestety muszę czekać jednak do soboty

---

Mimo tego, że wiele się wydarzyło odcinek był nudny. Nie zdziwiłem się gdy Lee został prezydentem, to było akurat logiczne. Tylko na ile nim zostanie? Zdziwiłem się tylko że Adama zrezygnował z bycia admirałem i wyruszył w samotną misje. Kara też dziwnie się zachowywała. Thigh będzie miła dziecko z Six O.o Tego się chyba nikt nie spodziewał i w dodatku został dowódcą floty. Cylon dowodzi flotą Mam nadzieje, że przyszły odcinek poświęcą baseshipowi.

---

No odcinek rzeczywiście był nudny, no i był wcześniej w UK chyba bo w środę już był, jak się zdziwiłem i ucieszyłem
No Lee prezydentem, bez sensu A tego, że Tigh będzie miał dziecko z Szóstką to się nie spodziewałem, no to cyloni nie potrzebują już ludzi
Liczę, że następny odcinek będzie lepszy

---

Fajne te ostatnie odcinki się zrobiły, chociaż mało mnie interesują te polityczne sprawy w BSG.
Jeden Adama został sam, drugi prezydentem, lol, tego zupełnie się nie spodziewałem... Wkurzające jest trochę to że Lee został prezydentem.

---

ja bym już dawno całą politykę zmienił totalnie. Skoro mieli ją gdzieś Adama z Roslin zostawiając władzę ustawodawczą to musiało się to źle skończyć. Co oni sobie myśleli...

---

Czy ja dobrze zrozumiałem, że Tigh będzie ojcem dziecka Caprica Six?

Nie podobają mi się ostatnio w ogóle sceny z Lee. Niestety nie zaakceptowałem tego, że przeszedł na stronę polityki.

Adama zrezygnował z dowództwa i został sam.

Zawiedziony jestem tym, że w ogóle nie było scen z baseshipa.

---

Tak

Lee prezydentem!! Szok. Ciekawe na jak długo.



Adama powiedział do Saula, że to "zmiana tymczasowa" więć zapewne 2-3 odcinki i wszystko wróci do normy.