Popularne wątki w tym miesiącu Kategoria Odwiedzin
Wyniki ankiety - seriale do działu TOP5 TOP5
Seriale, które nie powinny zostać skasowane Forum ogólne

4x08 - Too Far Gone » TOP 5 » The Walking Dead • seriale forumtv.pl

Opiekun: Czesiek_PL

<<

Raven

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 4306

Postdodano 7 lis 2013, o 21:23

4x08 - Too Far Gone

Spoiler:


Data emisji: 1.12.2013
<<

Czesiek_PL

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 8857

Ulubiony serial:
SoA, Community, Buffy

Postdodano 3 gru 2013, o 02:10

Odp: 4x08 - Too Far Gone


- finał pierwszej części sezonu. Było wybuchowa, były ważne śmierci i potężny gamechanger. Tylko, że jakoś przez większość odcinka nie mogłem się przejąć tym co się dzieje. Za dużo Gubernatora. Niemal 100 minut bez przerwy tylko z nim to był bardzo zły pomysł. W ogóle w moim odczucia te osiem odcinków ma nietrafioną konstrukcję gdzie przedstawione są dwie zupełnie nie pasujące do siebie historię. Wielka szkoda bo ostatnie 15 minut mimo sporej dozy idiotyzmów było całkiem ekscytujące
- jednak pierw inny ciekawy moment - śmierć Megan. Spodziewałem się tego, ale nie umniejsza to tego wątku. Gubernator mówiący o zapewnieniu bezpieczeństwa jest tak na prawdę motywowany chęcią zemsty na RIcku i reszcie co przypłaca stratą osoby na której mu zależy. Podkreślenie tego, że każdy czyn niesie ze sobą niespodziewane konsekwencje
- zadziwiła mnie śmierć Hershela. Bez żadnego last stand i heroicznych czynów. To było w poprzednich odcinkach. Odrąbywanie głowy wyszło brutalnie i boleśnie. Będzie mi go brakowało bo to on był jedną z podpór moralnych grupy. Szkoda tylko, że nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to Michonne powinna zginąć. Przecież Gubernatorowi zależało na jej śmierci i chciał ukarać Ricka za jego ignorancję. Więc czemu nie Michonne? Jedyne wytłumaczenie to chęć zostawienia jej w serialu...
- śmierć Gubernatora (bo po takim czymś musiał zginąć) była dla mnie największym zaskoczeniem odcinka. Bo dostał tak długą ekspozycję. Myślałem, że szturm skończy się fiaskiem, ale on przeżyję przynajmniej do końca sezonu. Nic z tego. Widocznie i na niego zabrakło pomysłu. Już chyba lepiej byłoby jakby ktoś go zjadł w finale S03.
- szturm na więzienie z jednej strony mi się podobał - chaos, bezładne strzelanie, walka o życie i trup ścielący się gęstą. Z drugiej zupełny brak przygotowania zwłaszcza ze strony atakujących. Nie dość, że ciężko mi uwierzyć, że Gubernator tak szybko znalazł sobie kolejną grupkę popleczników to jeszcze szli do walki jak zwierzątka idące na rzeź. Hurra i do przodu! I ten zupełny brak wykorzystania czołgu jako przewagi taktycznej... jednak przynajmniej więzienie się skończyło i można się było przez jakiś czas pomartwić o ulubione postacie. Trzymam kciuki, że Maggie żyję.
- kolejną wstrząsająca śmiercią była Judith. Gubernator nie tylko zniszczył więzienie, ale też odebrał kolejną cząstkę duszy rodziny Grimesów. Wściekły Carl i zrozpaczony Rick. Podoba mi się to. Ładnie też pokazano, że jak bardzo Rick starałby się odcinać od otaczającej rzeczywistości to okrucieństwo świata i tak go dopadnie
- teraz czekać do początku lutego na powrót serialu. Będzie inny od tych ostatnich kilkunastu odcinków i bardzo się z tego powodu cieszę. Nowe lokację zrobią dobrze serialowi. Chciałbym zobaczyć znowu duże miasto, ale pewnie dalej pozostaniemy na terenach miejskich.
<<

Raven

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 4306

Postdodano 11 gru 2013, o 12:03

Odp: 4x08 - Too Far Gone


Po ostatnich dwóch odcinkach finał połówki sezonu na o wiele wyższym poziomie.
Sytuacja zmieniła się diametralnie. Dwie grupy wreszcie się spotkały i wszystko wybuchło. Dosłownie.
Gubernator wszedł w swoją dawną rolę chociaż stało się to inaczej niż się spodziewałam. Do szaleństwa popchnęła go chęć zdobycia więzienia, a ja spodziewałam się, że odbije mu w momencie kiedy młodej coś się stanie. Okazało się, że już wcześniej stracił swoje człowieczeństwo i bez mrugnięcia okiem strzelił w głowę ugryzionemu dziecku na oczach jej matki. Kontrast między Penny a Megan porażający - wcześniej był szalony, ale nie był w stanie zabić swojej dziewczynki, tutaj już całkiem się zatracił.
Śmierć Hershela wstrząsająca i niespodziewana. Po przemianie jaką przeszedł podczas epidemii, po tym jak bardzo rozwinęła się jego postać, po wszystkim co przeszedł zginął w męczarniach z ręki szaleńca. I też się dziwię dlaczego Gubernator nie wybrał Michonne - byłoby to według mnie bardziej znaczące, zabicie kobiety która pozbawiła go córki jej własną bronią. To tego chciał cały ten czas... Ale widać postać Michonne ma dla twórców większa znaczenie i potencjał niż Hershela. A szkoda.
Cały ten atak na więzienie to w sumie byłą straszna głupota. No bo jak inaczej mogło się to skończyć niż kompletnym go zniszczeniem. Czołg przejechał się po płocie, zwalił mury, przecież nic już z tego nie będzie. Jedyne wyjaśnienie dla mnie to po prostu obsesja Gubernatora, to że już zbyt głęboko się ona w nim zakopała i nie przestał słuchać głosu rozsądku. No i więzienie runęło i już nikt raczej nie będzie w stanie w nim mieszkać.
Akcja z dzieciakami zmroziła krew w żyłach - jaką postawę w nich Carol ukształtowała. Zamiast zająć się ochroną Judith rzucają się na broń i bezlitośnie zabijają. Ja wiem, że to jest zabij lub zgiń, ale mimo wszystko. Mam nadzieję, że Judith żyje... I co z tymi dzieciakami, gdzie one polazły zamiast iść z Tyreesem?
Przypominam sobie, że czytałam w którymś z wywiadów, że akcja w więzieniu miała się toczyć przez 2 - 3 sezony, a tu po jednym wyprowadzka.
Również koniec Gubernatora mnie troszkę rozczarował. Liczyłam na to, że dobije go Rick lub Michonne. No i bardzo chciałabym zobaczyć jego martwe/zząbione ciało. Tak dla pewności. Bo w Walking Dead dopóki nie zobaczysz kogoś faktycznie martwego nie ma pewności.
Autobus odjechał - ale jak to? Beth poszła po dzieciaki, które przecież do niego nie weszły bo bawiły się w strzelanie do ruchomych celów. Samej Beth też w nim nie było. Kto pozwolił im odjechać bez dzieci?
A teraz wszyscy porozdzielani - Darryl z Beth, Maggie z Sashą i alkoholikiem, którego imienia nigdy nie pamiętam, Rick z Carlem, a kto wie gdzie jest Michonne. Mam nadzieję, ze wiedzą chociaż gdzie się spotkać i nie spędzą reszty sezonu plącząc się po łąkach i lasach w poszukiwaniach reszty grupy.
I jeszcze lekko tylko wspomniane odejście Carol - Darylowi się to nie podoba, ale chyba przyjął do wiadomości. I znów dziwna scena ze szczurem. Kto się bawi w sekcje na szczurach? Chyba nie prędko się tego dowiemy przy zmianie otoczenia. Ale może grupka trafi na Carol po opuszczeniu więzienia?
Po takim odcinku już nie mogę się doczekać następnego i konsekwencji tych wszystkich wydarzeń. A tu trzeba tyle czekać...
Btw. kto rozpoznał panią zombie z ostatniej sceny? Babeczka, którą Rick spotkał w lesie, chciała nim nakarmić swojego zombie ukochanego, a później sama do niego dołączyła jako żywy trup. Fajnie było ją zobaczyć.

 


  • Podobne tematy do 4x08 - Too Far Gone
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
Link: BBcode: Link: HTML:

Powrót do Sezon 4



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

Grupy społecznościowe

lastfm forumtv

Reklama

ForumTV.pl to największe w Polsce forum ogólnoserialowe dla produkcji zagranicznych. Najwięcej seriali na naszym forum pochodzi z USA, ale nie brak także kanadyjskich czy francuskich produkcji. Podział na kategorie takie jak seriale fantasy, kryminalne, a także coraz częściej poszukiwane: seriale komediowe oraz historyczne zapewnia odnalezienie konkretnego serialu. Również użytkownicy forum przyjdą z pomocą, jeśli szukamy serialu z okresu dzieciństwa, a także zapomnianych produkcji.
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2011, 2012, 2013 phpBB Group.
Partnerami serwisu są: najlepsze zespoły weselne (Baza najlepszych zespołów weselnych) #
polecane wątki: Aktor Jensen Ackles z serialu Supernatural - koniec świata jest bliski... Hugh Laurie w znakomitej roli dr house. Wybitny aktor Michael C. Hall w roli seryjnego zabójcy - serial Dexter.