Postdodano 16 maja 2007, o 08:25

4x08

Kacper odprowadza Magdę do domu po balu. Mężczyzna obsypuje ją komplementami: jest piękną kobietą, doskonałym prawnikiem i świetnie tańczy.
Rano Magdę odwiedza Sebastian zaopatrzony w słoneczniki, croissanty i gazetę dla maklerów – tak w razie czego. Chłopak stwierdza, że Kacper, tak jak wszyscy, zakochał się bez pamięci w jego siostrze z wyboru. Magda pokazuje mu sms-a od Piotra i mówi, że otrzymała go akurat, gdy wybierała się na bal. Dziewczyna nie wierzy w to, że wiadomość jest dowodem głębokości uczuć Piotra. Czuje w niej raczej manipulacje Marioli, która robi wszystko, aby wróciła do Korzeckiego.
Karolina świetnie się czuje po wieczorze spędzonym w teatrze. Postanawia ponownie umówić się z Andrzejem. Tym razem para spędza wieczór w filharmonii. Terapeuta zaprasza kobietę do domu pod pretekstem posłuchania płyt. Karolina śmieje się, że nie jest aż taką melomanką.
Bartek czeka na Agatę przed bankiem. Chłopak chce wiedzieć, gdzie spędziła noc. Bielecka nie zamierza się tłumaczyć, bo przecież oddała mu pierścionek. W końcu jednak odpowiada, że spała u siebie w domu. Malicki uznaje, że miała pewnie czas, aby zastanowić się nad swoim pochopnym ruchem. Stwierdza, że ich związek na pewno się jeszcze nie skończył.
Magda spaceruje z Kacprem. Mówi mu, że jej rozstania wyglądały normalnie, a ich powody też nie należały do zaskakujących. Dziewczyna dodaje, że czasami kocha się tak mocno, że nie można z kimś być. Kacper podejrzewa, że piękna prawniczka została skrzywdzona. Ta wyjaśnia, że nie zamierza już odwracać się za siebie. Tymczasem Piotr rozmawia z Kingą. Wyjaśnia nowej znajomej, że czasami ludzie nie potrafią się porozumieć w miłości. Dla dziewczyny sprawa jest łatwa - albo się kocha, albo nie. Piotr mówi jej, że jego exdziewczyna już go nie kocha i w tej trawie już nic nie piszczy. Kinga jest bardzo zadowolona.

Data emisji: 15 maja 2007
ZQKB
Come on girl, one last time
let me know you're still alive!

icon by mal_contentum