2x02 - Brave New World » Zakończone Seriale » The Vampire Diaries • seriale forumtv.pl

---

Odcinek mi się bardzo podobał, mimo, że był dużo spokojniejszy i akcja nie posunęła się bardzo na przód. Główną postacia odcinka była zdecydowanie Caroline - jej przemiana i to jak sobie z tym radzi. Oj ciężko będzie miała.. i jej bliscy też. Scena na korytarzu z Damonem - świetna.
Zdziwiła mnie scena, gdy Jer mówi Damonowi żeby nie pił drinka bo jest w nim werbena - to po co ją tam wrzucał i jak kołka nie umiał naostrzyć
Wydało się, że nawet wampiry nie wierzą w wilkołaki, myślałam, że jak są jedni to drudzy też.
p.s. dziwne, że matka Tylera ma na imię Carol, przeciez już mamy jedną Caroline..

---

Sceny z Caroline świetne, bardzo fajnie wypadła jako wampirzyca, ale też jakoś nie widzę jej w tej roli na dłużej. Ale z drugiej strony, nie chciałbym, żeby ją zabili - uwielbiam tą postać! Ciekawe, czy Matt się dowie o tym.
Wrzucił ją, żeby go zabić...Ale później się rozmyślił.
Bonnie ma na prawdę moc! To chyba jedyna postać (no może oprócz Katherine), która może zagrozić Damonowi.
Tyler i jego kuzyn - kim oni są? wilkołaki? Kamień księżycowy, pytanie Masona, czy Tyler czuje głównie agresję w nocy...
Ten Carter miał pecha w tym odcinku. Najpierw wykorzystał go Damon do bójki z Tylerem, a później został "wyssany" przez Caroline.
Na prawdę świetnie się rozwija ten serial. Teraz czekam na powrót Katherine i ponowne zamieszanie, jakie wprowadzi.

---

Świetny powrót zaliczył ten serial, a z odcinka na odcinek robi się coraz ciekawiej

Najlepsze sceny oczywiście z Caroline nie lubiłem tej postaci bo wydawała mi się nijaka. Ale bycie wampirem jej służy i mam nadzieję, że jej wątek się rozwinie w następnych odcinkach.

Boonie, świetna jako niedoszła morderczyni Damona

niestety mi również brakowało Kathrine... ale mimo tego odcinek świetny.

---

z odcinka na odcinek coraz ciekawiej? moim zdaniem drugi odcinek nie może się równać z pierwszym.
ja osobiscie nie jestem przekonana do Caroline jako wampirzycy, ale zobaczymy.

---

Dwa ostatnie odcinki były na bardzo dobrym poziomie... Ciekawiej się robi bo akcja idzie w dobrym kierunku i co najważniejsze odcinki bardzo wciągają. To moje zdanie.

---

Justin - dlatego, że Caroline nie pasuję do roli wampirzycy jest coraz ciekawiej. Nie mogę się doczekać żeby popatrzeć jak sobie będzie radziła z tym na co dzień i jak to wpłynie na jej znajomych(Matta i matkę).

---

Odcinek o Caroline - No dobra musze przyznać, ze po raz pierwszy podobała mi się jej gra
Damon - nie na szacun dla tej postaci. Kobieta, którą kochał go nigdy nie kochała, itp. a on ma nadal pozytywne nastawienie Zdziwiło mnie to, ale po takim poniżeniu jego postaci dzisiaj dał kolejny genialny występ. Końcówka jak rozmawiał z Jeremym chłopak go słuchał, śmiał się z żartów a Damon się do nich nie wysilał nawet Teraz ma nowy cel Lockwoodowie bedzie ciekawie.
Stefan - Damon - teraz widać u nich prawdziwą więź braterską, w sumie w 1 sezonie to już nie raz to było widać jak Damon ratował go przed wampirami z krypty, ale teraz naprawdę aż mi się podoba ten widok ich razem jak obmyślają plan jak tu ratować miasteczko Teraz będą odkrywać sekret lockwoodów (jak Stefan pozwolił wykorzystać tego kolesia Damonowi dla własnych dośw ), a jak juz będą wszystko wiedzieć to mam cichą, ale i dużą nadzieję, że będzie jakiś fight Vampire's vs wolfman's
Damon nowy zastępcą, pomocnikiem, doradcą burmistrza k... jaką on ma grację przy takich rozmowach Pełna kultura, stosowne txt, ja to zawsze coś walne, że zabawnie to wychodzi i śmiech

Boonie - gdy atakowała Damona, wiedziała, że to nie jego wina, ale musiała jakoś zlość przenieść na kogoś z wszystko i Caroline, więc Damon akurat do tego pasuje jak sama powiedziała a Elena - nie ma bata, nie wierzę, nikt mi nie wmówi, że ona i damon nie mają jakiejś więzi między sobą, troska, miłość, ale przyjacielska, nadal staje w jego obronie jestem ciekaw co się musi wydarzyć żeby przestała, Damon tylko robi co mu się podoba, nie pytając nikogo o zdanie, a pod koniec i tak wychodzi na swoje bez większych konsekwencji

---

Świetne sceny z Caroline. Szczególnie ta, jak po raz pierwszy zabija.

Tajemniczy wątek z księżycowym kamieniem i Lockwoodami jest ciagnięty. Tyler chce się jak najwięcej dowiedzieć o tym czym jest.

Bonnie i jej miny. Dalej nie lubię tej postaci i chyba już nie polubię. Nie podoba mi się ta niemoc Damona wobec niej. Szkoda jego przyjaźni z Eleną.