Popularne wątki w tym miesiącu Kategoria Odwiedzin
Wyniki ankiety - seriale do działu TOP5 TOP5
Seriale, które nie powinny zostać skasowane Forum ogólne
Endometrioza bóle Off-topic 56

4x1 - 30 Days Without an Accident » TOP 5 » The Walking Dead • seriale forumtv.pl

Opiekun: Czesiek_PL

<<

Maniac_

Avatar użytkownika

Moderator

Posty: 1429

Lokalizacja: Wrocław / Jelenia Góra

Ulubiony serial:
Sons of Anarchy

Postdodano 8 paź 2013, o 09:49

4x1 - 30 Days Without an Accident

Premiera: 13.10.2013 r.

Spoiler:
So this is the way it ends...
Regardless of how we got here...
One of the two killers in this cabin has to go away...

Oglądane: Sons of Anarchy, Dexter, Castle, Supernatural, Fringe, Breaking Bad, Burn Notice, Justified, The Mentalist, American Horror Story, True Blood, Homeland, The Walking Dead, Boardwalk Empire.
<<

Czesiek_PL

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 8857

Ulubiony serial:
SoA, Community, Buffy

Postdodano 15 paź 2013, o 00:21

Odp: 4x1 - 30 Days Without an Accident


- w końcu jest. Wrócił jeden z moich ulubionych seriali i nie zawodzi. Niektórzy narzekają na powolny start, ale ja tego nie zauważyłem. Jest klimat, jest i immersja. Ogląda się doskonale jak przed rokiem. Oby tylko nie powtórzył tej kilku odcinkowe wpadki jak sezon 3, ale nie ma co się martwić na zapas.
- cliffhanger z poprzedniej serii dużo zmienił w serialu. Więzienie stało się nie tylko domem dla naszych ocalałych, ale też dla ludzi z Woodbury i innych, których odnaleziono i zaoferowana dach nad głową. I dobrze. Więcej ludzi, więcej potencjalnych trupów. Ale i ludzi o których można się martwić. Na razie jedynie nakreślono kilka postaci, będzie jeszcze czas by je rozbudować. Dużo miejsca poświęcono również Sashy i Tyreesowi. Widać, że odegrają większą rolę w tym sezonie.
- podoba mi się, że więzienie nie jest domem tylko z nazwy. Widać jak się zmieniło, bogatszy wystrój pomieszczeń, bardziej ufortyfikowane, ale też ze stajnią i własnym ogródkiem. Lubię to. Szkoda tylko, że te rzeczy działy się poza ekranem. Z chęcią bym zobaczył jak robią plany, zasadzają pierwsze roślinki czy budują bramę. Albo jak rada przepycha kolejne pomysły i kłóci się o innym. Swoją drogą ciekawy pomysł z zarządem więzienia, które trzyma piecze nad nim i podejmuje kolejne decyzję. Ciekawe czy dalej będą jakieś konflikty i uwidocznią się jakieś grupki. Bo przecież taka społeczność nie może być wiecznie szczęśliwa i zawsze znajdą się jacyś wichrzyciele.
- nową postawę Ricka interesującą się ogląda. Przestał się angażować w walkę i politykę, zajmują się ogródkiem, nawet ma wstręt wobec broni. Odnalazł trochę normalności. Tylko, że nie po drodze mu z nią. Wypadł za ogrodzenie i spotkanie ocalałej nie mógł się dobrze skończyć. Przez całą podróż do Eddiego nieustające napięcia, pytanie co takiego ten człowiek kazał robić Clarze, że wygląda tak upiornie. I na końcu okazuje się, że Eddie nie żyję, a ona go dokarmia. To jedyna rzecz jaka trzyma ją na świecie. Zdesperowana się zabija. Typowe depresyjne zagranie w The Walking Dead. Świat bez nadziei. Jednak najbardziej uderzyło mnie w tej scenie jak Rick odchodzi wraz z kanapką w ręku, którą wcześniej podarował Clarze. W tym świecie się nic nie marnuje i jakby nie były wstrząsające wydarzenia trzeba racjonalnie myśleć.
- drugi istotny wątek w odcinku to wyprawa po zapasu. Jak zwykle coś musiało pójść nie tak. Od The Walking Dead nie wymaga co odcinek zabijania hord zombie i tryskającej posoki, ale przyjmuje to z radością. I tego nie brakowało. Wejście do supermarketu i oczekiwanie na wypadek. Odrobina humoru z udziałem Michone, trochę zapoznania się z postacią Boba i w końcu atak zombie. Z dachu! To był doskonały pomysł bo coś nowego. Nie wiadomo gdzie spadną, komu zagrożą. Wiadomo było za to że ktoś zginie. Padło na Zacha, który dostał wcześniej kilka scen. Jednak jego śmierć nie była tak szokująca jak reakcją Beth. Straciła chłopaka, ale nie uroniła nawet łzy. Śmierć to coś stałego w tym świecie. Nowi ludzie przychodzą i odchodzą. Ciężko jest się z kim na prawdę zżyć.
- podobały mi się też sceny z Maggie i Glenem, ale to dlatego, że to moi ulubieńcu odkąd razem się pojawiają. Boję się, że któreś z nich zginie w tym sezonie. Dzisiaj zaczęło się jednak od troski Glena. Myślałem, że to standardowe "jesteś kobietą, kocham cię, nie ryzykuj na zewnątrz", ale nie. Było podejrzenie ciąży. I ta reakcja na koniec jak Glen dziękuje, że jednak nie ma w drodze dziecka. Kolejny raz podkreślono jak ten świat jest odmienny od naszego.
- nie zabrakło też innych świetnych scen - dzieci nadające imiona szwendaczą, Daryl jako detektyw (już widzę te memy), nauka obchodzenia się z nożem, Michone i jej pragnienia dorwania Gubernatora, Bob trawiony głodem alkoholowym (lub wyrzutami sumienia), Rick zadający trzecie pytania, Beth resetując licznik dni. Tyle dobrego, a to zaledwie premiera
- mocno zapowiada się też następny odcinek - szwendacz w więzieniu. To będzie piorunujący początek. Tylko pytania co się tak na prawdę stało. Czy to tylko choroba? A może jakaś epidemia? W końcu świnka Violet też zginęła. Albo jakiś truciciel? Co jak co, ale udało się zbudować odpowiednią ilość napięcia i podkręcić oczekiwania względem następnego odcinka.
<<

Raven

Avatar użytkownika

Wyróżniony

Posty: 4306

Postdodano 16 paź 2013, o 19:23

Odp: 4x1 - 30 Days Without an Accident


Zaczyna się bardzo dobrze według mnie. Wcale nie czułam, że było za wolno, nic się nie dłużyło i bardzo dobrze.
Zmiany w więzieniu widać od samego początku. Rick ma zupełnie inne nastawienie - nie nosi broni, odcina się zabijania, wypadów i dowodzenia.
Zmiany widać też w samej małej społeczności - pojawia się rada, której wcześniej nie było. No i w samym wyglądzie wyięzienia - ogródek, koniki i świnki.
Już na samym początku - scena uścisku dłoni Daryla i dzieciaka mnie rozwaliła xD
Wątek z wypadem po zapasy był świetny. Niby wszystko idzie gładko, łatwo i przyjemnie a tu nagle wszystko się wali na głowę. Dosłownie. Martwi mnie ten nowy, który się tak czule alkoholom przyglądał. Alkoholik? No i czy go czasem coś nie ugryzło/zadrapało. Interesująca postać.
Fajnie, że Tyreese i Sasha dostali więcej czasu. Choć na razie Tyreese jest ociupinkę rozczarowujący - nie lubi ich zabijać przez płot, nie lubi chodzić na wypady... Mam nadzieję, że się chłopach trochę rozkula. Za to Sasha daje czadu i dowodzi :D
Podróż Ricka też była ciekawa. Zdesperowana kobieta dokarmia swojego zmienionego męża (abo tylko jego głowę?) bo już nic innego na tym świecie dla niej nie ma. A w końcu postanawia sama do niego dołączyć. Ciekawe, że Rick na to pozwolił - a raczej, że ich nie zabił. Może go ta historia troszkę otrząśnie.
Carol bierze sprawy w swoje ręce i uczy dzieciaki jak zabijać zombiaki. Nie wiem czy mi się to podoba. Coś takiego nie powinno się raczej dziać w tajemnicy, a tego co widziałam tak właśnie jest. Ciekawe co zrobi Carl - przyłączy się do lekcji, czy może jednak powie ojcu. Osobiście jestem za tą drugą opcją.
Beth strasznie się zmieniała od serii drugiej. Po wiadomości o śmierci chłopaka nawet nie wzruszyła ramionami tylko zmieniła liczbę na tablicy liczby on ostatniej śmierci. Smutne, ale takie realia, ktoś umiera każdego dnia.
Tak podejrzewałam, że Glenn nie chciał żeby Maggie z nim poszła bo mogła być w ciąży. Dobrze, że jednak nie jest. Najlepiej to pokazała reakcja Glenna na "dobrą" wiadomość. To nie jest świat dla dzieci. On cały czas jeszcze myśli o tym co się stało z Lorie, a z drugiej strony Magie nie wyklucza możliwości urodzenia dziecka w tym nowym świecie.
Kolejną mocną sceną było dla mnie nazywanie Sztywniaków. Młody miał rację - nie powinni tego robić. I tego powinna ich nauczyć Carol - nie bawić się w głupie gry, nie uczłowieczać ich bo to nie są ludzie. Szczególnie dziwna mi była ta scena w kontekście do poprzedniej z Carlem i Rickiem - Carl nie powinien nadawać świniom imion, bo to jedzenie a nie zwierzątka domowe. Tez racja. Niestety.
No i oczywiście najważniejsza kwestia tego odcinka - śmierć chłopaka. Domyślam się, że narobi trochę zamieszania w następnym odcinku. Tylko co się z nim stało. Przy ogrodzeniu z Carlem wyglądał ok, a później nagle coś go ścięło. Tylko co - choroba? Jakaś epidemia? W końcu świnka też na coś poległa? Nie wróży to dobrze mieszkańcom więzienia.
Ciekawi mnie jeszcze ten Szwędacz, którego pokazano kilka razy - dlaczego położono na niego taki nacisk w tym odcinku. Rzadko się zdarza żeby kilka razy pokazali jednego Truposza a tu w scenach z Rickiem kilka razy się pokazał. No i wyglądał też dość dziwnie. Może się doszukuję znaczenia na siłę, ale podejrzany był według mnie :D
Start bardzo satysfakcjonujący, oby tak dalej. Następny odcinek zapowiada się dość krwawo ze Sztywniakiem w więzieniu.
<<

Czesiek_PL

Avatar użytkownika

Ekspert

Posty: 8857

Ulubiony serial:
SoA, Community, Buffy

Postdodano 20 paź 2013, o 20:57

Odp: 4x1 - 30 Days Without an Accident


Mam nadzieję, że się chłopach trochę rozkula. Za to Sasha daje czadu i dowodzi :D


I dlatego boję się, że zaraz zginie ;) On nie lubi zabijać, ona sobie z tym całkiem dobrze radzi więc jej zgon by nieźle wpłynął na niego. Albo zginie jego nowa dziewczyna. W każdym bądź razie obstawiam, że jakaś tragedia go spotka.
<<

tlen.exe

Avatar użytkownika

Administrator

Posty: 3265

Postdodano 23 paź 2013, o 11:51

Odp: 4x1 - 30 Days Without an Accident


Czy tylko ja zauważyłem, że szwędacz na którego kilka razy w ciągu całego odcinka spoglądał Rick miał również krew wypływającą z oczu jak ten dzieciak na końcu? Ja myślę że to jednak jakaś epidemia będzie. Zapowiada się ciekawie!
We Are The World haiti

 


  • Podobne tematy do 4x1 - 30 Days Without an Accident
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post
Link: BBcode: Link: HTML:

Powrót do Sezon 4



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

Grupy społecznościowe

lastfm forumtv

Reklama

ForumTV.pl to największe w Polsce forum ogólnoserialowe dla produkcji zagranicznych. Najwięcej seriali na naszym forum pochodzi z USA, ale nie brak także kanadyjskich czy francuskich produkcji. Podział na kategorie takie jak seriale fantasy, kryminalne, a także coraz częściej poszukiwane: seriale komediowe oraz historyczne zapewnia odnalezienie konkretnego serialu. Również użytkownicy forum przyjdą z pomocą, jeśli szukamy serialu z okresu dzieciństwa, a także zapomnianych produkcji.
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007, 2010, 2011, 2012, 2013 phpBB Group.
Partnerami serwisu są: najlepsze zespoły weselne (Baza najlepszych zespołów weselnych) #
polecane wątki: Aktor Jensen Ackles z serialu Supernatural - koniec świata jest bliski... Hugh Laurie w znakomitej roli dr house. Wybitny aktor Michael C. Hall w roli seryjnego zabójcy - serial Dexter.