dodano 24 sie 2013, o 00:44
- co za sprawa! Porwanie chłopca, pojawienie się wątku pedofilii, zboczeńców i seryjnego mordercy. Klimat był mocny, wiadomo było, że dobrze się nie skończy. Śledztwa wpadało w ślepe uliczki, ciężko było coś ruszyć, a Vick musiał uciec się do podstępu, a i to nie pomogło. Dutch jak zwykle brutalnie szczery przypominał co chwilę co mogło się stać z chłopakiem. A potem włączono w to jeszcze wątek rasistowski gdzie ofiara stała się mordercą. Brutalny światek młodocianych zwyrodnialców z gorzką końcówką i śmiercią dziecka tylko, że tym razem zasłużonym. Świetnie pokazane przejęcie Lema, a potem Vick który musiał opowiedzieć ojcu co się stało
- kapitan żegna się ze stołkiem i w sumie nie wiadomo czy wygra wybory. Czyżby jednak zaskoczenie w finale? Wysłanie listy do Times'a na pewno namiesza. Wyms przejmie jego stanowisko? Czy ona da sobie radę czy Farmington jest już nie do naprawienia? Złe rzeczy dzieją się na samym posterunku więc od tego trzeba było zacząć, a to jest zawsze ryzykowne
- Vick dalej planuje obrabować pociąg tylko, że jego plany się lekko pokomplikowały. Włamanie do własnego domu, kapitalnie nakręcone zamieszanie oraz końcówka gdy zostaje aresztowany na posterunku. Końcówka sezonu znowu się z nim twardo obchodzi.