1x10 Nana Gallagher Had an Affair » TOP 5 » Shameless • seriale forumtv.pl

---

Uwielbiam ten serial.

"Who the fu*k is Steve" - haha, rozwaliło mnie to. W ogóle Frank w tym odcinku był świetny. Wykorzystał własnego syna, żeby pozbyć się nachalnego kamerzysty. I to jeszcze w jaki sposób. Kazał mu spowodować wypadek i dopiero wtedy weźmie go do szpitala ze złamaną ręką. Masakra, cały Frank...

Karen też w tym odcinku odegrała dobrą rolę. Nagle taka grzeczniutka i milutka dla tatusia, a to było spowodowane chęcią dostania samochodu. Spotkanie córek z ojcami wyszło genialnie. Nie wytrzymała i nieźle napaplała. Uwielbiam tą dziewczynę.

Sheilla wyszła na dwór i nawet tego nie zauważyła. Kolejna genialna postac w serialu. Ach, Shameless ma tyle świetnych osobowości, że aż miło się ogląda wątki każdego bohatera.

Okazało się, że Ian nie jest synem Frank, tylko jednego z jego braci. Niezła jazda. Co do Liama, to wiedziałem, że ostatecznie zostanie u boku Fiony. Monika zachowała się fair i może jeszcze zobaczymy ją odiwedzającą dzieci...

Postać Boba-lesbijki też była dobra.

---

Podpisuję się pod wszystkim, co napisał Bartezz.
Serial jest genialny, każdy odcinek jest na poziomie, a losy wszystkich bohaterów nas obchodzą.
Frank jak zwykle udowodnił, że dla kasy zrobi wszystko.
Scena z Karen i ojcem na balu była świetna, zachowanie ojca już trochę nie bardzo. I później ten atak wściekłości Sheilli, z resztą uzasadniony.

---

Akcja z synem najlepsza , ładnie Frank to rozegrał
Monika wkońcu zmądzrzała , choć strasznie byla uparty, gdyby nie ten Bob
No i oczywiście zgadzam sie , że serial jest genialny

---

Jak dobrze, że Monica się wyniosła. I zostawiła Liama.

Ian nie jest franka... niezłe zaskoczenie.

Karen... haha, świetna tu była. I Sheila na końcu.

---

Ahh ten Frank. Nie ma to jak wykorzystać swojego syna ze złamaną ręką do pozbycia się kamerzysty. Szkoda, że Ian nie jest jego synem. Ciekawe, czy dowiemy się kto jest jego ojcem.
Karen i te jej wyznania na tym balu. Sheila wyszła z domu, nie zauważając tego nawet. Bardzo dobrze.
Monika się wyprowadziła z Bobem. Zostawili Liama w końcu, czułem, że tak będzie. Choć znając życie, na pewno jeszcze nie raz zobaczymy ją.