Sex and the City / Sex w wielkim mieście
filmweb napisał(a):"Seks w wielkim mieście" to serial, który dokonał prawdziwego przełomu w mówieniu o obyczajowości mieszkańców współczesnych metropolii. Osadzony w nowojorskich realiach (podstawą stała się błyskotliwa, zjadliwa książka Candace Bushnell), przedstawia miłosne i łóżkowe perypetie czterech pięknych i samodzielnych kobiet: felietonistki Carrie, agentki PR Samanthy, prawniczki Mirandy i marszanda Charlotte. Różniąc się temperamentem, wszystkie natrafiają na te same przeszkody, a łatwość z jaką znajdują partnerów seksualnych nie przekłada się na stabilność życia uczuciowego. Powszechnie doceniany w USA serial otrzymał wszystkie możliwe nagrody: Emmy, Złote Globy i nagrodę Gildii Aktorskiej dla zespołu aktorskiego. Sarah Jessica Parker, grająca Carrie, stała się nowym symbolem wyzwolonej kobiecości, a jej styl ubierania się znalazł tysiące naśladowczyń.
Ten serial jest absolutnie genialny! Jeżeli miałabym przyznawać miejsca, o SATC byłby na drugim miejscu (na pierszym ex aequo Friends i Twin Peaks).
Wszystkie odcinki byłby wg mnie świetne - żaden nie nużył, mimo że pojawiały się postaci, których nie cierpialam (Aleksander Petrovsky - grrr, the worst character ever!).
Najlepsze odcinki to oczywiscie te, w których pojawia się Big Całe 6 sezonów shipowałam jemu i Carrie; oni po prostu musieli być razem! Oni są jak Ross&Rachel - to się nie mogło inaczej skończyć. W ogóle dobrze, że i u Miriandy i Charlotte i Samanthy wszystko się dobrze ułożyło. Kto by pomyślał, że Samantha skończy z takim Smithem?
Teoretycznie będzie mi brakować tego serialu, ale wiem, że w maju jest premiera SATC: The Movie i jakos nie jestem go tego dobrze nastawiona - serial wyjaśnił przecież wszystkie wątki, po co więc film? Oglądając zdjęcia z planu domyślam się, że po to, aby wszyscy mogli zobaczyć ślub Biga i Carrie, ale na niektórych ona bije go bukietem slubnym Ale co ja się oszukuje - pewnie będę pierwsza osobą, która poleci na to do kina
Generalnie: kocham SATC