Re: Czego katolicy nie chcą wiedzieć, czyli historia kościoła
Religia religią, ale z kapłanami już tak jest jak z politykami liczy sie władza i pieniądze. Koscioł sam w sobie nie jest zły, tylko ludzie którzy nim zarzadzają.
Co do wychwalanego buddyzmu to też nie jest tak różowo, mnisi to sa dopiero nieroby, przedstawiani jako ucisnieni itp, ale jak spytac zwykłego mieszkanca tybetu to powie ze nie chce aby władze tam objeli mnisi i ten oswiecony Dalejlama Bo dla nich wyszłoby na to ze zamienili jedno zło na drugie, bo żle było takze za ich panowania tam.
A jaka władze ma w polsce chrzescianstwo niech swiadczy fakt, że ostatnio ksiądz pukał 13 latke w Polsce i sąd skazał go na 2 lata w zawieszeniu na 5, szkoda mogli mu tylko mandat dac, tak samo paradoksalne by to było.