Alex Mahone » TOP 5 zakończonych seriali » Prison Break • seriale forumtv.pl

---

Ja go lubię chyba bardziej ze względu na aktora, bo on zawsze dobrze mi się kojarzył

---

ja jego postaci nienawidzę po tym jak zabił Tweenera

---

Ciekawa postac : inteligentny, sprytny ale i nerwowy i nalogowiec.
Jednak milo mi sie go oglada. Ten aktor wzbudza u mnie zaufanie i inne pozytywne odczucia
Naprawde jest intrygujacy - taki urok maja Ci agenci w garniturkach

---

Też go znienawidziłam... Ale tylko na jeden dzień.. Dłużej nie mogłam...

---

Jak tylko go zobaczyłam to od razu mi się spodobał,szybko kojarzy i nie jest łatwowierny.

---

jest interesujacy... teraz zapewne w Sonie pomoże Michaelowi uciec ale zapewne nie od razu w koncu za prosto byłoby to poza tym napewno ma ogromny zal za te narkotyki i udaremnienie powrotu do rodziny...

---

Świetnie napisana ostać, lubię go !! Mam nadzieje że ucieknie z Sony i bedzie szczesliwy ze swoja rodzina!!

---

Zapewne bedzie chcial sie z Michaelem wydostac z Sony...

podejrzewam że jednak nie zrobia tego scenarzysci za latwo w koncu Alex trafil do Sony przez Michaela i zapewne nie beda odrazu przyjaciolmi ktorzy usiądą i uknują plan ucieczki...

---

ja mam scenariusz 1 odcinka 3 sezonu i co nie co wyczytałem o nim

---

Straszny z niego ćpun był. Podobało mi się to że był inteligentny, zawsze wiedział gdzie znajdzie braci. Ale nie podobało mi się to, że to było z księżyca wzięte...

---

W pewnym stopniu jest tak samo chory psychicznie jak Michael.Moża to ta sama choroba?No,chyba,że robią swoje narkotyki,ale pierwszy raz coś takiego słyszę.Gdyby tak było,to wszyscy ci agenci byliby ćpunami.

---

Być może chodzi o to samo co u Michaela, tylko że Mahone sobie z tym nie radzi, zabił tego ściganego w poprzedniej sprawie, nie może wytrzymać migren. Nie radzi sobie i już...

---

to nie jest wedlug mnie tak do końca... po zabiciu tego ściganego i zakopaniu w ogródku miał taka traume że jego psychika zaczela dzialac inaczej...

faktycznie narkotyki były takim katalizatorem jego koncentracji i wyostrzaly jego spostrzegawczosc ale jednak to nie to samo co Michaela... chociaz u niego tez pod wpływem traumatycznych przezyc z dziecinstwa mózg zaczal inaczej funkcjonowac...

Mahone poprostu jak napisał wyzej tlene.exe nie radzi sobie z tym co go spotkało ciagle poczucie winy sprawia ze ćpa i to co mu pomagalo wczesniej teraz przestaje dzialac i Mahone zatraca sie... a u Michaela jego zdolnosci sa niczym nie zakłócane...

---

Nie lubiłem go nigdy za specjalnie, aczkolwiek zaraz po T-Bagu to jest to najciekawsza postać w PB, aczkolwiek mogli zakończyć wątek Mahone'a wraz z końcem 2-ego sezonu a tak niestety będzie jeszcze w 3-cim

---

mnie w sumie to jak połaczyli watek Michaela i Mahone w Sonie sie podobał... fajnie go Michael wystawił z tymi narkotykami... napewno na poczatku 3 sezonu nie zapałaja do siebie sympatia i nie zaczna knuć oboje jak sie wydostac to może tez byc ciekawe...

---

Dobrze, ze Majk nie pozwolił mu po prostu odejsć Motyw pojawienia sie w tym samym wiezieniu jest bardzo ciekawy ;p Dwaj wrogowie może tym razem po tej samej stronie
Dzieki mahonowie 2 sezon był dużo ciekawszy