Postdodano 7 kwi 2013, o 02:35

4x07 - Economics of Marine Biology

Spoiler:


-----------------------

- bardzo dobre! I jaki morał (każdą osobę trzeba traktować z godnością), który nie jest przesadnie moralizatorski i pasuje do każdej z linii fabularnych. No może prócz tej Abeda, ale ta była i tak świetna. Jakby na uboczu utworzył bractwo Delta Cube i chronił je przed Dziekanem. Szkoda tylko, że tak mało go ostatnio.
- imprezka w Greendale przednio. Dziekan rozbrajający z tym "relase the whores!" i biedny Magnitude szukający nowego powiedzonka. Annie też była dobra jak robiła wszystko by złowić wieloryba.
- Pierce i Jeff - mało śmieszne ale pasujące do odcinka.
- Shirley i Troy na zajęciach z WWFu! Co za doskonały pomysł. I biedny Troy został ostatni wybrany. Dobre też było jak uczyli kevina i ta duma w ich oczach.
- piękna końcówka z reklamą Let'sów i Troy twierdzący że boli go głowa i niech Britta idzie sobie do domu!