4x04 - If There's Anything I Can't Stand » Desperate Housewives » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Susan probujaca sie przypodobac nowym sasiadom byla swietna

Podobal mi sie tez pomysl Gabi z nowa woda kolonska dla Victora, hehe Ciekawa jestem czy Edie sie juz teraz domysli co sie dzieje miedzy Gabi a Carlosem...

No i ciekawe co teraz bedzie z Danielle i czy wszyscy dowiedza sie o sciemie Bree z ta ciaza...

---

No Edie już się domyśliła

Z Susan najlepsza była akcja na początku jak nie mogła załapać, że są gejami I potem jej tekst o telewizji

No a Gaby była boska z tym lekarstwem

---

bardzo mi się podobał ten odcinek. jak na razie najlepszy w tym sezonie

Susan w tym odcinku była najlepsza . właśnie za tą niezdarność, jest moją ulubioną "desperatką" (obok Bree) .

a właśnie co do Bree, to wydaje mi się że matka Rexa zabierze Danielle gdzieś do siebie i okaże się, że mimo terminu porodu Bree nie będzie miała dziecka i ciekawa jestem co wtedy wymyśli.

i jeszcze co do Dylan. już myślałam, że w końcu wyjaśni się cała tajemnica z nią związana, a tu jeszcze trzeba czekać.

---

Susan Jej próby przypodobania się sąsiadom były boskie. Swoją drogą polubiłam Lee i Boba - mam nadzieje, ze będa się częściej pojawiać

---

Para gejów jest całkiem, całkiem. Ich sceny z Susan były zabawne, zwłaszcza ta z psem.

---

Susan jest niesamowita Uwielbiam tę jej ofermowatość Nie ma to jak wyczucie w rozmowie Chociaż z tym psem, to już trochę przesadziła, ale jak to zwykle ona: chciała dobrze i zwyczajowo - nie wyszło