dodano 27 lip 2011, o 23:09
Odcinek lepszy od poprzedniego, choć faktycznie, 10 odcinków na jedną historię to pewnie będzie za dużo, jak narazie akcja nie rozwija się zbyt szybko.
Na pewno odpowiada za to ktoś/coś bardziej znaczący niż tylko ta firma farmaceutyczna.
Akcję z Oswaldem jako prorokiem narodu przeprowadzili strasznie nieprzekonująco, mogli jakoś stopniowo rozwijać jego wątek - jedenego dnia świat go nienawidzi, drugiego już liczy się z jego opinią.Ale postać jest intrygująca - głównie dzięki świetnej grze Pullmana.
Lubię rudą:) Jest irytująca, ale zabawna.
Ale Rex i Esther wciąż wydają mi się bardzo bezbarwni i schematyczni, oby to się zmieniło.
Brakuje mi strasznie klimatu z UK, a chwilami mam wrażenie jakbym oglądała serial sensacyjny.