Rewelacyjny odcinek finałowy!
Twórcy świetnie zamknęli wątek Alishy i Simona...teraz całkowicie rozumiem, dlaczego aktorzy grający te postacie, nie będą brali udziału w kolejnej, zamówionej 4 serii "Misfits".
Sama sprawa z duchami wyszła wyśmienicie. Ponownie pojawili się pierwsi kuratorzy.
Duch Zemsty również był dobry, zabawiający się na lewo i prawo, wszystkimi dostępnymi używkami.
Podsumowując 3 seria nie była o wiele gorsza od poprzednich. Myślałem, że brak udziału postaci Nathana jakoś znacząco wpłynie na poziom serialu, a moim zdaniem obecna obsada całkiem nieźle sobie poradziła bez niego. Jestem ogromnie ciekawy, jak będzie wygląda 4 seria. Z całą pewnością możemy się spodziewać nowych bohaterów i nowych mocy.
Co do postaci Rudy'ego, jest ona w połowie kalką Nathana, taki wygadany głupek, trochę mnie denerwował, jednak zdarzały mu się całkiem śmieszne i chore akcje. Więc nie było tak źle.
Nathan też mnie wkurzał na początku serialu, więc może ta złość na Rudy'ego też mi całkowicie przejdzie w kolejnym sezonie.