1.10 Asylum » Supernatural » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Powiem szczerze że ten odcinek jest jak na razie najlepszy z tych co oglądałem i mimo że jestem dużym chłopcem trochę boję się go obejrzeć do końca teraz w nocy, aż ciarki mnie przechodzą. Innymi słowy świetny odcinek i skoro mogę to stwierdzić po 3/4 filmu to znaczy że można nazwać go genialnym horrorem, szpital psychiatryczny i duch pacjentów nawiedzających go, skończyłem na razie oglądać jak Dean przeglądał dziennik stukniętego psychiatry [czyż to nie jest tak banalne i klasyczne, wszyscy mogli by się tego spodziewać ale efekty wizualne i dźwiękowe są na najwyższym poziomie i dodają grozy danej sytuacji]. Po prostu boski odcinek a jeszcze 1/4 przede mną już się boję...

Dodane 15 min później:
Dobra trochę się pomyliłem nastrój grozy rósł i rósł ale nie dotrzymał do samego końca ostatnie 5 minut jak zwykle bardzo przewidywalne mogli użyć tych dzieciaków tam i to była by miła odmiana, szkoda. Jak byłem pod wrażeniem tej grozy, a nawet odczuwałem lekki strach to końcówka mnie nie zadowoliła brakło scenarzystom chyba trochę fantazji, ten odcinek mógł się o wiele ciekawiej skończyć, a nie Dean oczywiście ratuje sytuację i zabija ducha szalonego doktorka.

Podsumowując po 30 minutach byłem zachwycony odcinkiem kolejne, 5 minut utrzymuje poziom ale ze względu na ostatnie 5 minut czuję lekkie rozczarowanie, zabrakło tego czegoś co by dokończyło arcydzieła i chyba na tym zakończę moją wypowiedź bo reszta komentarza ocierała by się o niecenzuralne stwierdzenia.


P.S.
Postanowiłem nie opisywać odcinka tzn. co się w nim dokładnie działo, są tylko małe wzmianki na ten temat, poczekam z opisem do wyemitowania w TV.

---

Ta zawsze jest tak ze jak cos idzie w góre to musi spasc, jak dla mnie dobra koncowka
bo wreszcie mozna bylo oddychac normalnie:) Pozatym poczekaj na odcinek o szpitalu psychiatrycznym

---

To jest chyba właśnie odcinek o szpitalu psychiatrycznym...

A teraz do rzeczy, odcinek faktycznie nie zły, brakowało w nim tylko tego czegoś ([shadow=green]Cya[/shadow] dokładnie to opisał).
Mógłby ktoś powiedzieć czy odcinek kończy się równo jak Sam mówi: -Tata? [Pytam ponieważ nie wiem czy mam kopie z całym końcem odcinak, po tym jak Sam mówi: -Tata? film się urywa(kończy:))]

---

to właśnie jest ten odcinek
chyba u wszystkich się kończy na tych słowach

---

Aha, dzięki:)

---

Szpital psychiatryczny z porytym doktorkiem. Ciekawe co za eksperymenty przeprowadzał na tych ludziach. Chłopak z całującym się dychem był świetny, zapamięta to do końca życia.

Ostatnie dwa odcinki były świetne, mam nadzieję że będzie tak do końca sezonu. No i w końcu zadzwonił ojciec do Sama

---

jak już wyżej napisałem, spaprali końcówkę

---

Czemu ? Właśnie koncówka była rewelacyjna.

---

ja miałem nadzieje ze w końcu ktoś inny uratuje sytuacje, a nie takie przewidywalne to było bohaterski Dean ratuje wszystkich jak by nie mogli użyć tych bachorów co tam byli

---

Czyli apropo tej końcówki mówisz, a nie aporpo telefonu
Według mnie końcówka była dobra, nie jakaś odkrywcza, ale ciekawie pokazana z dawaniem Samowi broni [wiadomo od początku, że nie naładowanej] i rzucaniem zapalniczki. No i najlepszy moment już po całej sprawie You're not gonna try to kill me, are you? No. Good. 'Cause that would be awkward.
Zresztą i tak przy tak świrującym chłopaku dziewczyna wykazała się sporą odwagą.
No i przede wszystkim w tym serialu nie chodzi o totalne wystarszenie widzów, jeśli tego szukasz to pooglądaj starsze horrory, bo te nowsze nie są starszne, lecz obrzydliwe.

---

przecież napisałem że końcówka była do bani, a nie ostatnia scena

---

Super odcinek, doktorek był nawet straszny. Przeraziła mnie scena w której zamknięto tą dziewczynę z tym gościem i szeptał jej do ucha.

---

Najfajnieszy odcinek z całego I sezonu wg mnie. Z tego odcinka mogliby spokojnie osobny film zrobić. Takie klimaty lubię...

---

Według mnie też jeden z najbardziej ciekawych odcinków Supernaturala w ogóle. Klimaty psychiatryka bardzo mi przypasowały. ;P

---

Mnie wlasnie bardziej przerazily te inne duchy niz sam doktorek Ale odcinek jeden z lepszych. Mogli go jeszcze jakos urozmaicic Np smierc tej parki pod koniec Przynajmniej inaczej by sie skonczylo a nie jak zwykle - Dean superhero.

---

Nie no, urozmaicać już nie musieli. Ten psychol w kaftanie był fajny, jak mu ta głowa tak szybko latała. No i motyw 1 37 - tutaj to numer pokoju, a w nowym serialu Flash Forward to 137 sekund zaćmienia umysłu.