1.01 - The Sopranos (pilot) » TOP 5 zakończonych seriali » The Sopranos • seriale forumtv.pl

---

Pora zacząc serial okrzyknięty mianem 'najlepszego', tego, który zmienił telewizje na zawsze, tego, obok którego nikt nie może przejśc obojętnie. Pilot, napisany i wyreżyserowany przez showrunnera Davida Chase'a, spełnia oczekiwania widza, jednak pozostawia pewien niedosyt.

Tony Soprano - boss rodziny mafijnej ma problemy. Nie tylko te związane ze zbieraniem haraczu czy zajmowaniem się sprawami związanymi z mafią, a problemy innej natury. Mianowicie zdażają mu się problemy zdrowotne. Mdleje, źle się czuje. Są to jednak głównie problemy natury psychicznej, dlatego też wybiera się do psychologa - Dr. Jennifer Melfi, która na początku troche się boi Tony'ego (wie kim jest i zna jego reputacje), jednak co może zrobic oprócz rozmawiania z nim? Tony musi radzic sobie z dwójką dzieci, swoją żoną Carmelą, której nie omieszka zdradzac, a do tego jeszcze ma na głowie biznes. Niełatwe życie można powiedziec.

Pilot jest bardzo ciekawy - przedstawia wszystkie postacie, z wysunięciem na, oczywiście, Tony'ego. James Gandolfini naprawde zachwyca. Co jeszcze zachwyca? Przede wszystkim muzyka, świetnie dopasowana, z przymróżeniem oka. Bardzo podobały mi się sceny zabójstw i wesoła muzyka. Nie da się nie uśmiechnąc. Poza tym intro jest rewelacyjne - pokazuje Tony'ego jadącego samochodem do domu, a w tle leci piosenka Woke Up This Morning. Zachwycają aktorzy na czele z Gandolfinim, Falco i Bracco. Nie widac w pilocie ich pełnego potencjału, jednak jestem pewny, że w kolejnych odcinkach scenarzyści przeznaczyli dla nich ciekawe subploty.

Co, w takim razie, nie zachwyca? Pilot jest dosc wolny. I to chyba tyle. : ) Dlatego The Sopranos jest zdecydowanie serialem, który obejrzec powinien każdy. A przynajmniej spróbowac, zaczynając od pilota.

Co do perełek:
- Tony i jego kaczki
- przeklinająca dr. Melfi
- rozmowa Carmeli i Tony'ego na tomografie
- pościg i pobicie tego kolesia

8.5/9 (świetny Gandolfini)

---

Dobry odcinek, chyba wlasnie tego oczekiwalem na poczatek, a w klimat serialu wciagnelo mnie samo intro

Tony, juz uwielbiam ta postac James Gandolfini, idealinie pasuje do bossa mafii, dobra akcja jak scigal dluznika, Mahaffey'a(chyba tak mu bylo).
Odlatujace kaczki i atak Tony'ego, swietnie nakrecona scena i idealnie dobrana muzyka.

W pilocie mielismy tez wzmianke o Polsce. Przed zabiciem Emila, Chris sie pyta czy 'Czech to nie jest odmiana Polaka?' Ah ci wlosi

Pierwszy odcinek zachecil mnie do ogladania dalej, wiec zamiast pisac zabieram sie za 1.02

---

Motyw z kaczkami już chyba będę wiedział o co chodzi .
W sumie spodziewałem się więcej akcji, ale pogoń za niewypłacalnym klientem jakoś tę lukę wypełniła.
Bardzo nostalgiczny odcinek, ale obejrzę e02 jeszcze.

---

Świetny początek moim zdaniem jednego z najwybitniejszych seriali. Nic dodać, nic ująć!