02x08 A Day in the Death (3) » Zakończone Seriale » Torchwood • seriale forumtv.pl

---

podobał mi się odcinek, dużo Owena.
Dzisiaj tu już przesadził z tą gadką do Tosh, ale ja potrafię go zrozumiec.
I ciesze sie, ze nic mu sie nie stalo w tym odcinku Teraz boje się o niego wiecej niz kiedys:P

---

Na podstawie tej scenki z nim i Tosh napisałam mój jedyny fanfik, którym się faktycznie podzieliłam z innymi

Boisz się bardziej? Przecież on się właśnie tutaj uspokoił Ale ja też się o niego niepokoiłam po tym odcinku i dlatego następny mnie zaskoczył pod względem Owena.

---

Boje się o niego, że się rozpadnie
A poza tym dzisiaj jest ze mną źle więc różnie rzeczy odbieram
A gdzie ten fanfik umiescilas?

---

No ale tu właśnie pokazał, że się trzyma całkiem nie tak źle jak można się było spodziewać

Na moim lj-u OFC

---

Odcinek dobry, ze względu na Owen'a. Troche rzeczywiście przesadził z Tosh, no ale mu wybaczyła. Fajna była narracja i on z tą kobietą na dachu wieżowca.

No i się ciesze, że Owen wciąż będzie pracował w Torchwood.

---

Najbardziej cieszę się jednek z pobytu Marty w serialu Może będzie kiedyś okazja, że zatrudni się w Torchwood. Pasowała by do tego miejsca...

Odcinek mimo, że Oweno-centryczny to w ogóle mi się nie podobał. Tak naprawdę to wynudziłem się przez te 45 i chyba pierwszy raz w tym sezonie.

---

Marta w TW, nie nie nie nie nie lubie jej aż tak bardzo, tym bardziej w TW

---

Marta w DW jest u mnie na najniższym miejscu jako towarzysz Doctora, lecz i tak ją baaardzo lubię. Wg mnie poradziła sobie w Torchwood i mogłaby co jakiś czas wracać do Cardiff jeśli nawet nie osiedlić się tam na stałe

---

Podobała mi się narracja w tym odcinku. Opowiadanie... i to jeszcze takie, które miało pomóc kobiecie, która chciała się zabić... Dobre
Myślałam, że Owen zniknie, a tu wydaje się, że jeszcze trochę zostanie super
Marta odeszła... mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś pojawi

---

Jestem trochę wkurzony no bo pojawia się Martha w Torchwood, a oni poświęcając odcinek Owenowi. Szkoda bo z chęcią bym obejrzał jakiś wątek poświęcony jej i najlepiej Doktorowi. Jednak mimo wszystko ten odcinek mi się podobał.
Owen był na prawdę dobry w tym odcinku, tylko co się z nim stanie. Ciekawe czy wróci na stałę do TW i jak będzie wyglądała jego praca. No i jak się potoczy jego związek z Tosh? Życzę im jak najlepiej, ale obawiam się smutnego końca.
Rozmowa z samobójczynią na dachu bardzo mi się podobała. Tak samo jak z tym umierającym staruszkiem w tej posiadłości. Jak to zwykle w Torchwood było przygnębiająco.