dodano 31 paź 2011, o 12:33
Kolejna ciekawa sprawa. Co prawdę do najciekawszych nie należy, ale całkiem miło się oglądało. Zwłaszcza ze względy na Rossiego. Już miałam nadzieję, że może będzie jakiś romansik, a może i coś więcej. No bo szczerze - przydałaby mu się jakaś kobieta na stałe, coś trwalszego niż jego dotychczasowe związki. A tu taka przykra niespodzianka. Ciekawa jestem jak on biedny tą sytuację rozwiąże i czy podzieli się tym z resztą zespołu.
Za mało Reida - niedobrze. Za to Garcia dostała całkiem przyzwoitą ilość czasu na ekranie i bardzo dobrze bo coś mi jej ostatnio brakowało.
Jakoś tak ostatnimi odcinkami nie dzieje się zbyt wiele ciekawych rzeczy. Po początkowej ekscytacji powrotem Prentiss emocje opadły i tak już pozostało. Przydałoby się trochę podnieść poziom.
Czekam na kolejne odcinki. I na wzrost poziomu odcinków.