6x08 - Recon » Lost » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

---

Sawyer gliną w FF Normalnie robią śmiechu warte z serialu
Terry gra niesamowicie swoją rolę, Michael się może przy nim schować już.

txt odcinek "per. martwy"

Saywer widać wybrał ta dobrą stronę, policjat i widzę, że z Milsem. I on również jest dużo lepszy od Jacka już...
Saywer wymiata zarówno na wyspie jak i w mieście

Końcówka, Saywer i Kate znikną z wyspy i będzie git, a Jack zajmie miejsca Jacoba

Saywer nieźle obmyślił plan jak prawdziwy oszust, umowa z Widmorem w której był bardzo przekonywujący oraz z Flockiem w której również był szczery a pod koniec "nich się wyszczcy pozabijają"

W sumie w odcinku nie było nic nie jasnego, FF Saywera/Jamesa jasne czyste w odbiorze, heh miały mieć związek z Charlotte, a będzie miał z Kate - tak mi się wydaje...

Więc koniec Jate, z będzie Skate i koniec trójkątów. 8 odcinków za nami czekam na kolejny odpowiedzi dotyczące wyspy, no i bieg wydarzeń Widmore vs Flocke.

---

Odcinek mnie nie powalił i sam nie wiem czemu. Liczyłem chyba na coś więcej po powrocie Kate, Sayera i pojawieniu się Widmora.

ATL świetny. Pierwsza scena, która była kalką starego FF Jamesa, a potem zaskoczenie, że został policjantem. I do tego pracuje razem z Milesem! Świetny motyw. Mam nadzieje, że niedługo na wyspie znowu się spotkają. Fajnie, że pojawiła się Charlotte. Brakuje mi jej na wyspie. Szkoda tylko, że w napisach wyczytałem, że się pojawi bo wtedy bym się zaskoczył nieźle Końcówka mocna - James łapie Kate. Czas by ATL zaczęło łączyć bohaterów lotu 815.

Akcja na głównej wyspie z udziałem Sawyera słaba. Jakoś nudzą mnie jego intrygi i uległość względem Locka. Bardziej podobało mi się to co działo się na Hydrze czyli spotkanie z Zoey i jej rozszyfrowanie. A potem spotkanie z Widmorem! W sumie to nic się nie wyjaśniło. Nie sądzę jednaka żeby ufał on Jamesowi.

Najgłupszy pomysł odcinka - James chce uciec z wyspy łodzią podwodną. Spoko, będzie łatwiej niż samolotem. W końcu mniej kłopotów w zdobyciu kilku marynarzy i kapitana niż pójść do grupy Jacka i poczekać jak Lapidus będzie miał chwilę wolnego

Rozmowa Kate z Lockem fajna jednak lepsza była walka z Claire. Szkoda, że nie wbiła jej noża

Sayidowi jest już chyba wszystko obojętnie. Jeszcze trochę i będzie jak Claire.

Dobry motyw jak brat Charliego dopytywał się o niego Jamesa na posterunku policji

---

Ha! Sawyer policjantem no to pojechali po bandzie.

Zresztą on tak jak i Miles zachowywali się jak stare dobre małżeństwo

Na czym się zawiodłem? Myślałem, że powrót Widmora będzie bardziej spektakularny

---

O tym samym pomyślałem. Ciekawe, kto pokieruje tą łodzią. Myślę, że Kate da radę, ona wszystko potrafi.

I znowu miałem takie same odczucie. Nienawidzę tej postaci, szkoda, że Claire jej chociaż nie drasnęła tym nożem.

Bardzo fajne nawiązanie, tak samo jak pojawienie się Charlotte, chociaż cicho liczyłem na powrót Juliet.
A sam odcinek był bardzo fajny. Rozmowa Sawyera z Widmorem, a później z Lockiem.
ATL Sawyera też mi się bardzo podobał, wybór policjanta był tutaj zdecydowanie logiczny.
I na koniec tekst odcinka jak dla mnie:
K: Zwłaszcza z ust zmarłego.
L: Nikt nie jest idealny.

---

Sawyer gliną łał i partnerem Milesa ładnie sobie pogrywa z Lockiem i Widmorem, a tak naprawde obu ma w d. ;P Sayid to już dosłownie wrak człowieka, nawet okiem nie mrugnął jak Claire zaatakowała Kate. Szkoda, że nie pokazali co się na plaży dzieje.

---

Mi sie odcinek podobal ale to pewnie dlatego, ze lubie jak jest duzo Sawyer'a



ejej Czesiek a na kogo wtedy bym patrzyl

---

Hmmm. Sawyer? Saiyd? Hurley?

Sawyer jest już niekwestionowanym "panem" tego sezonu. Drugi odcinek skupiający uwagę właśnie na nim i ponownie świetny odcinek.

Kate jak zwykle ze swoją sfochowaną miną i grymasem twarzy nic nowego nie wniosła. Zresztą od trzeciego sezonu już nic nie wnosi. Myślałem, że Jacka się odbuduje na sam finał ale jak na razie mało występuje.

FF Saywer'a zdecydowanie najlepszy w tym sezonie

---

Intryga Sawyera przypominała intrygę z 2 sezonu, kiedy wszystkich nastawiał przeciwko sobie.
Sawyer jako policjant. Hot. Sawyer/Miles. Jeszcze tylko brakuje fajnych scen Sawyer/Hurley i będę zadowolona.
Sawyer/Kate na końcu jak ją złapał przypominało sceny z cage sex.



Czy ja wiem czy on jest taki uległy. Sam Flocke mu powiedział, że jest najlepszym kłamcą jakiego zna.



Ale to nie są kobiety.