4x02 Rush Hour » Zakończone Seriale » 90210 • seriale forumtv.pl

---

No, nieco lepiej.
Wiemy już co stało się na łodzi, dlaczego Liam tak desperacko uciekał przed tamtymi chwilami. Nie wróciłby do Annie, nie chciał z nią być, więc jej odmowa nie przygniotła go emocjonalnie, a zezłościła, że nie uda mu się powrócić do poprzedniego życia.
Sorority(z braku polskiego odpowiednika niechaj zostanie to słowo, bo nie przetłumaczę tego na bractwo, skoro był to żeński dom) nieźle zrobiło Naomi, chociaż było to oczywiste z chwilą, w której Wielka Siostra zapewniała ją o Erze Naomi Clark. Tylko Naomi mogła być tak zapatrzona w siebie, że tego nie dostrzegła. Teraz będzie się mścić.
Już wiemy, w jaką stronę idzie wątek Dixona, uzależni się od leków.
Rodzina zmarłej gwiazdy uwzięła się na Annie, co może tylko irytować, skoro żadne z nich się nią nie przejmowało przez lata. Ciekawe jak się to zakończy.
Wątek gówniary od Navida irytuje. Podobnie jak Adriana. I cowboy.
Czekam, aż zaczną się w tej szkole chociaż jakieś zajęcia

@Bartezz - nie było Teddyego

---

No ładnie Holy urządziła Naomi. Też się zastanawiam, jak ona nie dostrzegła w tym niczego dziwnego. Czekam na srogą zemstę.

Ciekawe co z Dixonem. Wziął leki i co dalej? Bardzo mi to przypomina wątek Davida z BH90210. Chyba właśnie też w pierwszym roku studiów uzależnił się od dragów, czy czegoś w tym rodzaju, bo nie dawał rady. No zobaczymy, jak to się potoczy...

Kolejny zastanawiający wątek to spadek Annie. Ciekawe kto go w końcu otrzyma. Nie wiem, jak można z kimś nie utrzymywać kontaktu, a potem upominać się o jego spadek. Szczyt bezczelności i kompletny brak honoru.

Ariana rzeczywiście jest strasznie irytująca... Nie mogę już jej znieść. To samo z Liamem, wkurza już mnie ten koleś. Sam nie wie czego chce.

Cieszę się, że Teddyego przynajmniej nie ma.

---

Oj, mało wiesz o życiu Ale to dobrze, nieświadomość to stan błogosławiony