Wow, to co Aceveda zrobił w tym odcinku przechodzi pojęcie ludzkie.

Przez jakąś chwilę nawet lubiłem tego bohatera, ale w 4 serii to jest tylko kolejny skurwysyn.

Nowa pani kapitan wprowadza świetne zmiany, na razie strasznie pozytywna z niej postać. Zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej.
Shane sobie nieźle poczynia z nowym partnerem, mogę się założyć, że w końcu zginie przez swoje kozaczenie.
Ben znaleziony martwy...no cóż, można było się tego spodziewać.
Katey Sagal jako jego żona.

Claudette próbująca umówić Dutcha.
