dodano 2 cze 2013, o 18:30
- trochę zbyt to wszystko skomplikowane - Amanda przebudza wspomnienia Sama, pojmuje Nikitę i w Sekcji wybucha bunt. I to ma być jej wielki plan? Za dużo tu przypadkowości. Poza tym nie podoba mi się, że Amanda wciąż jest głównym złym, już się znudziła. Złego Owena nie lubię, mam nadzieje, że to jego fałszywe wspomnienia
- następny odcinek może być interesujący - Evil Owen w Sekcji, Alex i Rachel spierające się o cel buntu, Nikita próbująca się uwolnić od Amandy. Nieźle to wszystko zagmatwane. Szkoda tylko, że niezbyt interesująco do tego doszło. Podoba mi się za to relacja Amanda/Nikita/Alex.