Genialne! Sceny nocne jak zwykle przyprawiały o dreszcze i czuć było to napięcie. Szkoda, że to tylko 3 odcinki do końca. Przydałoby się jeszcze drugie tyle.
Russel przeszedł w tym odcinku samego siebie. Jak pognał do Talbota i tulił się do jego szczątek. Strasznie smutna scena. Potem jednak było jeszcze lepiej jak poprzysiągł zemstę i opowiadał o tym słojowi z resztkami Talbota. Ta para wciąż może ubawić
Masakra na końcu dopełniła jego występ - na wizji zabił prezentera i wygłosił swoje orędzie! "Zjem was wszystkich po tym jak zjem wasze dzieci". Będzie się działo! Ja już nie mogę się doczekać jak zacznie szaleć.
Sceny z Erykiem tez świetne. Jak przybyło VFBI pomyślałem tylko, że szykują się kłopoty. Jednak do niczego wielkiego nie doszło. Wyznanie wszystkiego przed kamerą świetnie zrobione. Tak jak ten słowny pojedynek z tą wampirzycą, a w tle harmonijka jak z Pewnego razu na dzikim zachodzie. Genialne! Scena Pam?Eryk jak się żegnali równie genialne i świetnie zrobiona. Końcówka dobra - Eryk ma powstrzymać Russela. Będzie ciężko, ale da radę. Nie obraziłbym się gdyby współpracował z Billem.
U Sookie i Billa było tym razem spokojnie. Uprawiali seks - nic nadzwyczajnego. Jednak już wynoszenie trupa genialne
Zabawna scena jak Sookie robi Billowi wyrzuty, że nie robią niczego jak normalna para
Bill dowiedział się czegoś o Sookie i nic nie powiedział. Znowu trzeba czekać. Fajnie też, że Hadley się pojawiła wraz z synem. Oby szybko powróciła. Russel mógłby ją złapać
Franklin wrócił! Uwielbiam tego psychola i cieszyłem się, że znowu się pojawił. Szkoda tylko, że na tak krótko. I znowu chłopak Tary został zastrzelony przez Jasona. Ciekawe tylkoczy to nie są przypadkiem jej przewidzenia. Bo to, że Jason miał strzelbę z drewnianymi nabojami trochę mnie dziwi.
Jason na posterunku świetny
jak nie wiedział o jakiego Kevina chodzi i kim jest ta babka
Jednak już reszta słąba. Strasznie mnie Crystal irytowała i nic sie nie wyjaśniło z jej udziałem w całej tej sprawie.
Sam się popisał i stłukł wilka
Nerwy mu puściły i ładnie go załatwił . Biedak się długo nie pozbiera, ale też oznacza to zemstę. I mam nadzieje, że Tommy zginie bo jego zachowania mnie wkurza. W stosunku do Arlene, Hoyta i Sama zachowuje się jak totalny dupek i jeszcze próbuje wyrwac Jessice.
No właśnie Jessica. Strasznie jej było mało. Ja chce więcej scen z nią
Ta z Hoytem była słodka jak mu w końcu puściły nerwy i wyśmiał Summer
Lafayett i Jesus - znowu to samo i nic nowego. Jedyny śmieszny moment to wegetariański hamburger z bekonem
Szkoda tylko, że nie było Alcide.