3x05 - Shadow of a Doubt » TOP 5 » Suits • seriale forumtv.pl

---

No ładnie. Harvey wreszcie dostał to czego tak bardzo pragnął - swoje nazwisko na ścianie firmy. Pytanie - czy dalej będzie chciał zabrać Jessice firmę? I czy to faktycznie był gest z jej strony. Czy tylko chciała mieć jego poparcie w walce z Darbym. Ciekawa jestem co teraz zrobi Harvey.
Ładnie rozegrane z Avą i Gianopolisem - oni dostali to czego chcieli i firma dostała to czego chciała. Mam nadzieję, że uda im się w końcu obalić zarzut morderstwa.
Mike i Rachel fajnie razem współpracowali. A kolacja była wspaniała. Nie sądziłam, że jej ojciec tak polubi Mike'a. Wyszedł też na jak brzydki sekret - Rachel chce iść na Stanford. Szkoda, że tak długo czekała żeby mu powiedzieć...
Louis z kotem był świetny. Tak samo jak jego rozmowy z Donną na temat jogi i pytanie czy też może z nią pójść

---

Mam złe przeczucie co do "układu" między Donną a Brytyjczykiem...

Louis jak zwykle kapitalny, a jego wypowiedzi na temat promieniującej Donny i pytanie, czy mógłby przyjść popatrzeć na jej "jogę" przyprawiły mnie o potężny atak śmiechu

Ogólnie odcinek jak zwykle na plus, szybko zleciał a to znaczy, że przypadł do gustu. Harvey ma poważny problem, bo chyba sam już nie wie po której stronie stanąć, by stać się kimś naprawdę ważnym w kancelarii. Zakładam się o duże piwo, że wybierze jednak koalicję z Jessiką.

Rachel i Mike falują i to troszkę irytuje. Szczerze mówiąc to wolałbym zobaczyć jakiś trójkąt w tym serialu, a konkretnie żeby w ich związku namieszała nieco Katrina ;-)

---

Rachel wybiera się do Stanford. Czy to już koniec Mike/Rachel...trochę krótko to trwało.

Stephen/Donna...ciekawy jestem jak im wyjdzie dłuższa "umowa".

Udało się w końcu rozwikłać sprawę Avy, a Harvey dostanie imię na ścianie od Jessiki...ciekawe, czy to przyjmie.