2x05 - Concordia
Spoiler:
-----------------------
Co za niespodzianka - zamach na Anne się nie udał. Przynajmniej jej przydupas jest w stanie krytycznym

Hobes i ten nowy podejrzewają Ryana, że dał cynk Annie. Mogliby mu coś zrobić

Jack oficjalnie wystąpił i zorganizował protest. Czyżby teraz miał zostać wydalony z kościoła przez Watykan?
Urodziny Ty - nudy... w ogóle nie podoba mi się, że obecnie to on i jego pochodzenie jest w centrum wydarzeń.