Janet/Eddie - oni są boscy
Ta mina Eddiego, kiedy usłyszał piosenkę
Musiał koniecznie wybrać inną
Ray w tym odcinku był ok, ale to i tak pewnie tylko ma związek z tym, że miał sceny z Hannah i Samem i nikim poza nimi. Przy innych pokazuje swoją drugą twarz wrednego Raya
Wcale nie zdziwiłabym się, gdyby za chęcią adoptowania Sama nie krył się jakiś podstępny plan albo tylko chęć pokazania Hannah, jaki to on jest dobry, a po ślubie - zmiana o 180'
Chyba jestem na jego punkcie już kompletnie uprzedzona
Tajemnica Eddiego/Hannah, można się było domyślić, że Gavin to nie ojciec Sama.. Przedłużają tylko wyjawienie "tajemnicy" na wszystkie możliwe sposoby
Aubrey na pewno coś ukrywa, ale może niekoniecznie romans, może po prostu ma jakiś problem w rodzinie/ze starym przyjacielem, czy coś takiego, o którym nie chce mówić.. No a Nick pojawił się w złym miejscu o niewłaściwym czasie, nie dziwię się, że poszedł za Aubrey, a potem miał dylemat, co zrobić. A wszystko dlatego, że młodszy braciszek chciałby Aubrey dla siebie i wszędzie szuka błędu dziewczyny, który może pokazać Nickowi.