1.03 Bastille Day » Battlestar Galactica » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Sprawa wody nadal się ciągnie... mam nadzieję że w następnym odcinku definitywnie się zakończy. Gaius dostanie głowicę nuklearną, czyżby Number Six szykowała coś wielkiego? Akcja na Carpicy się za wolno rozkręca, jedna scena w odcinku to za mało.

---

Ten odcinek za bardzo mi się nie widział, no ale młody Adama trochę wqrzył panią prezydent tym co obiecał Zarekowi( tak wogóle to ten aktor grał w pierwszej wersji BSG jako Apollo ) co bardzo mi się podobało

---

Hmm, trochę dziwna ta sprawa z Boomer i staruszkiem pułkownikiem. Na Carpicy faktycznie za wolno to wszystko idzie... Ale się doc zdziwił jak powiedział że potrzebuje głowicę nuklearną. Ja nadal przypuszczam że ta blondyna go polubiła i serio mu pomaga.

---

ta blondyna raczej mu nie pomaga bo po co? Są po przeciwnej stronie przecież...

---

Spodobało mi się co zrobił młody Adama. Wybory za 7 miesięcy? Może strącą ze stołka prezydent Roslin.

Mało scen na Caprica. Poza tym minus za to, że od dwóch dni nie pojawiają się Cyloni

Fajnie by z jednej strony wkroczyć w progi Impreium Cylonskiego i coś więcej się o nich dowiedzieć.
Przynajmniej mogli by uchylić rąbka tajemnicy co planują

---

Najlepsze sceny to te z Gaiusem i koniec kropka

---

Ale z nim konkretnie, czy chodzi o blond wytwór jego wyobraźni?

Scena w więzieniu dała radę. Momentami naciągana ale mi się podobała.
Ciekawe, czy wrócimy jeszcze do tego wątku...

---

Ha! Podobało mi się jak Kara pojechała Baltarowi, nie lubię go, więc lubię jak nim pomiatają.
A sceny z nim są nudne, głupawe i było ich mało, na szczęście.
Mina Roslin jak Zarek powiedział że chce jej odwołania, bezcenna!.
Akcja na Astralu była fajna, podobała mi się, no i Cally, uwielbiam ją, najmilsza postać chyba. No i ładna.

---

Kara jest niezła, a Baltar faktycznie jest nudny i pijak z niego, a ona mu wszystko wytyka YAY
Zarek chcący ustąpienia Roslin - popieram, nie znoszę babki - jej choroba mogłaby dać o sobie znać
Gaius i pluton, oj niedobrze, ale miał minę jak to powiedział.
Cally dobra była z uchem ha ha nie ma co

---

Kinia, jak mi kiedyś powiesz że nie lubisz Kary, to będzie mi smutno.

---

Bardzo przyjemny odcinek, zleciał mi bardzo szybko.
Wiedziałem, że jak pokażą więzienie, to zaraz jakiś bunt się pojawi. Wyszedł całkiem fajnie i pojawiła się ciekawa postać Zareka. Mam nadzieję, że jeszcze się pojawi.
Od tego odcinka jestem wielkim fanem kapitana Apollo! Świetne sceny z nim w tym odcinku. Dobrze mówi! Fajnie, że prezydent powiedziała mu o swojej chorobie.
Sprawa wody z poprzedniego epizodu została prawdopodobnie rozwiązana.
Tylko jedna scena na Caprice, trochę za mało.
Rozmowa Baltara z Komandorem była rewelacyjna. Zwłaszcza jak doktorek powtarzał słowa po Number Six i te jego zdziwienie, gdy powiedział o głowicy nuklearnej.
Spięcie Kary z Tigh'em ciąg dalszy. Lubię ich przepychanki. Genialna odprawa pilotów w wykonaniu Starbuck.