Fakt jest śliczny i ja pierwszy odcinek ER oglądnełam przez przypadek a tu w tv taki nieśmiały i w dobrze skrojonym kitlu lekarz ktory nie wiedział co jak. Ale się wyrobił w serialu i zawsze będzie moim Dr. Carterem Widziałm kilka filmów z jego udziałem ale i tak kojarze go z serialem.