4x01 Out » Zakończone Seriale » Sons of Anarchy • seriale forumtv.pl

---

Świetny wstęp do genialnie zapowiadającego się sezonu!
Jax wraca do domu, do synów, do Tary i chce odejść od Klubu...tego się nie spodziewałem. Końcowa scena, gdy wbija nóż w Purtlova bardzo fajnie kontrastuje z tym co powiedział Tarze.
Po 14 miesiącach odsiadki trochę się zmieniło w Charming. Nowy szeryf może ładnie namieszać (C-Note z Prison Break, nice!), do tego asystent prokuratora, który buduje poważną sprawę przeciw SoA, IRA i innymi powiązanymi grupami. Do tego dochodzi jeszcze Hale, który nadal ma żal do SoA za śmierć jego brata.
Ślub Opiego wyszedł bardzo fajnie. Przysięga, taniec, prezenty, cover "What A Wonderful World".
Dni Claya już są policzone, ręce mu wysiadają, ale nadal ma głowę na karku. Sojusz z Majami i atak z zaskoczenia na Rosjan. Dobre posunięcie...gdyby w szeregach Rosjan nie było "undercover" agenta FBI. Wyrzucenie ciał na teren budowy Charming Heights również odważne.
Gemma znalazła list od Maureen, który pokolorował Abel. Ups...
Juice dziwnie wyglada.
Chucky i jego nowe palce.
W całym odcinku oczywiście po raz kolejny można było słyszeć genialną muzykę. Genialne załatwili tych gliniarzy, którzy ich śledzili.

---

Oczywiście odcinek na najwyższym poziomie. Klimat zmiażdżył, stęskniłem się za tym serialem. Szkoda tyko, że nie pokazano scen z więzienia, ale co tam moze pojawią się jakieś flashbacki.
Nowe postacie mi się podobają. C-Note'a nie poznałem dopiero wyczytałem w poście eLMaQ że to on. Na razie bardziej mi się podoba prokurator. Liczę, że ostro zajdzie za skórę Sonsą. Tylko że teraz sprawa zwolni bo zabili agenta FBI i niezbyt będzie powiązana z ruskimi. Wszystko będzie trzeba od nowa przeprowadzać.
Genialne dwa montaże - na początku jak wychodzą z wiezienia i na końcu jak pozbywają się rosjan. Nawet niezawodny Otto miał w tym swój udział. I oczywiście Jax musiał załatwić Putlove. A potem jeszcze ten taniec z Tarą i jakby nigdy nic dalsza część imprezy.
Unser i jego życie rockmana mieszka w przyczepie i popala trawkę. Oj ogromnie jest ciekaw jak się przyda klubowi.
To, że Jax odejdzie z SAMCRO jest wątpliwe. Będzie się miotał, tłumił złość ale jak przyjdzie co do czego to stanie po stronie Claya. Tak samo nie wierze, że Clay z Gemmą odejdą. Tacy ludzie będą w grze tak długo ile się da.



Dokładnie

---

Genialny odcinek!

Przez te 9 miesięcy bardzo stęskniłem się za chłopakami z klubu. W końcu się doczekałem i co najważniejsze nie zawiodłem. W odcinku było wszystko - sceny wzruszające, sceny akcji, świetne dialogii i niesamowite ujęcia Synów podczas jazdy.

Nowy szeryf zaczyna nam się rządzić. Zapewne sprawi chłopakom niejeden problem. Podobnie jak ten dziwny prokurator. Od razu mi się nie spodobał, dziwak jakich mało.

Sonsi zdecydowali się na bardzo odważny krok, a mianowicie wyeliminowanie Rosjan. Sceny gdy ich zabijają były fantastyczne! Przez tę akcję ściągną na siebie uwagę, jak nigdy. Nie dość, że do teraz było im trudno żyć, to po tym będzie jeszcze gorzej, tymbardziej, że zamordowali agenta FBI działającego pod przykrywką.

Jax niby chce odejść z klubu, a tymczasem bez skrupułów zabija Putlova. Nie mogę go rozgryźć... Ciekawe czy w tym sezonie zacznie dowiadywać się prawdy o ojcu.

Clay z dnia na dzień coraz gorzej z rękami. Ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że niedługo miałby zwolnić miejsce Prezydenta. No way!

Unser! Co on robi w ogóle? Liczę, że się pozbiera, bo bardzo go lubię. No i niech dalej będzie pomocny klubowi...

Juice - na początku go nie poznałem. Rzeczywiście, bardzo dziwnie wygląda...

Przyjaźń Kozika i Tiga wygląda świetnie! Bardzo fajnie ich się razem ogląda... Kto by pomyślał, że między nimi będzie tak dobrze...

Podsumowując odcinek fantastyczny! Szykuje się genialna seria. Oby tak dalej!

---

Kapitalny powrót SAMCRO!
Jedyne co mogło razić po oczach to to, że za szybko zabrali się za interesy. Brakowało mi tutaj takiego delikatnie klimatu przyzwyczajania się do wolności po wyjściu na wolność.
Dziwne było również to, że ekipa za kratkami nie słyszała żadnych wieści o nowym szeryfie i wielkich inwestycjach planowanych w Charming.
Eh.. nie ma się co czepiać szczegółów. Było rewelacyjnie i tyle.

---

A mnie to akurat nie dziwi Eliminując rosjan, klub będzie zgarniał całą sumę, a nie tylko procent, a to znaczy że Jax szybciej zarobi i przez to opuści klub. Tak jak i Clay chcę się dorobić. Natomiast własnoręczne zabicie Putlovy było zemstą za to że zarobił kosę w więzieniu. Kto jak kto, ale Jax nie pozwoliłby żeby ktoś inny go wyręczył.

---

Tam pojawiła się jeszcze taka kwestia, że Ruscy zrobili coś Jax'owi podczas pobyty w więzieniu.
Temat ten został jedynie liźnięty i kompletnie nie wiadomo o co chodzi.
Otto podczas mordowania jakiegoś kryminalisty w pudle powiedział, że "To za Jax'a Tellera".

---

Przed premierą pojawiło kilka minutowych filmików, które pokazywały sceny w więzieniu pomiędzy 3 a 4 sezonem.
I tam właśnie był filmik o tym, jak podczas czekania w kolejce do zadzwonienia, jeden koleś podszedł do Jaxa i "sprzedał" mu 3 kosy w brzuch. I ten koleś został właśnie zaszlachtowany przez Otto w więzieniu.
Był jeszcze filmik pokazujący rozmowę Tary i Jaxa podczas odwiedzin w więzieniu oraz filmik o rozmowie Tary i Pineya na temat ojca Jaxa.

---

Dobre rozpoczecie sezonu Szkoda, ze nie pokazali zadnych scen z wiezienia bo lubie takie klimaty. A jeszcze z SAMCRO w glownych rolach... moglo byc ciekawie ale coz nie ma co narzekac

Juz od poczatku SoA nie ma lekko, nowy porucznik. Wydaje sie, ze ma leb na karku.
Podobaly mi sie sceny zabojstw. Otto wbijajacy przez ucho noz czy jak to nazwac, mocne Jak pozbywali sie rosjan tez ciekawe, szybko sobie z nimi poradzili i nie beda musielisie dzielic kasa(tylko chyba jeszcze bardziej zwroca na siebie uwage FBI, w koncu mieli tam swoja wtyke) Jax zakonczyl sprawe, tak jak ktos wczesniej pisal fajnie wyszlo, Jackson mowi Tarze, ze chce opuscic klub, koniec zabijania, pierdla a chwile pozniej zalatwia Purtlova
Szkoda Unsera, chlop calkowicie sie posypal, ale moze Clay jakos go z tego wyciagnie.

Wlasnie caly czas sie zastanwialem skad znam tego Roosevelt'a Faktycznie z Prison Break'a

---

Yay! Nowa seria. I tyle zmian!
Chłopcy raczej nie będą mieć lekko z nowym szeryfem. No i mamy kolejną nowa postać - prokuratora. Musze przyznać, że na początku nawet mi przypadł do gustu.
Chłopcy jak to chłopcy zaraz po wyjściu z paki wplątują się w nowe kłopoty - sprzątają Rosjan. Że też oni chwili spokojnie nie usiedzą... Również Otto zaszalał. Podoba mi się jego postać. Nie dość, że odsiaduje czad w pace to jeszcze załatwia w środku brudne sprawki. Oby tak dalej.
Nowy wygląd Juice'a porażający! Ble... No i nasz stary dobry ex-szeryf. Cieszę się, że go w serialu nie brakło. No i mam nadzieję, że się jakoś pozbiera do kupy.
Jax planuje wielkie odejście i snuje już plany na ten temat. Ciekawe co to z tego wyjdzie. A z Clayem coraz gorzej...
Cieszę się, że Sons są znowu z nami

---

No są już z nami od jakiś trzech miesięcy. Późno się obudziłać, chyba że to był celowy zabieg...

---

Ano był, był. Denerwowało mnie oglądanie z tygodnia na tydzień więc teraz łykam w całości