Skończyłam oglądać WILAY
Jak ja ten serial lubie!
I co z tego, że nikt nie ginie, nikt nie ucieka z więzienia a wszystko kręcone jest w studiu...
Przez cały ten serial żaden wątek mnie nie zawiódł a 4 sezon był zdecydowanie najlepszy!
W pierwszym było troche nudnawo bo była tylko Holly, Gary, Val i ten jej niewydarzony facet. W drugim już ciekawiej bo dołączaja Tina i Vince. Trzeci minimalnie gorszy bo był Ben, którego nie cierpiałam a czwarty to klasa
Holly jest z moim ulubieńcem Vincem a Val jest z Vic'iem!
Pamiętam jak pracowali razem i przez te pare odcinków, w których wszystko zanosiło sie, że będą razem strasznie go polubiłam ale jak go usunęli z serialu to jakąs mnie to nie ruszyło. Ale jak pojawił sie w czwartym sezonie to kompletne zaskoczenie! Szkoda tylko, że jest strażakiem bo jakoś to do mnie nie trafia
Generalnie - bedzie mi brakować tego serialu