The Office (US) » Nasze seriale • seriale forumtv.pl

---

Ja oglądałam pierwszy sezon ma następne nie mam czasu, ale jak tylko skończę z innymi serialami to na pewno nadgonię. Carell jest boski... z resztą cała jego załoga jest super

---

ja muszę się za ten serial wziąć:) Tyle już o nim słyszałam, wszyscy uwielbiają the office!

---

Zupełnie nie rozumiem, czemu ten przeboski serial jest tak mało znany w Polsce. Właśnie zaczynam 4. sezon, aktualnie The Office to mój numer 1. Wszystko jest tam na właściwym miejscu: świetny humor, świetne postaci i fantastyczny wątek Jim/Pam.

---

Jestem po pierwszym sezonie i 6 odcinkach drugiego i mi się podoba. Bardzo specyficzny serial, zupełnie nietypowy, nie jest to zwykły sitcom. Wywiady z bohaterami są świetne, takie coś naprawde dodaje rozpędu serialowi. Poza tym świetne postacie i genialna obsada. Michael jest straszny, po prostu masakra mieć takiego szefa, ale z niego nie da się nie śmiać. Carell jest świetny, teraz rozumiem czemu ciągle dostaje te nominacje. Poza tym Jim/Pam -> świetny wątek, mają chemie, ale ona ma chłopaka... Lubie Ryana, jak się pojawia, widać, że troche sytuacja w biurze go dezorientuje. Dwight jest lolem, jego miłość platoniczna do Michaela. Humor jest... inny niż w innych komediach (bo to raczej serial komediowy, nie sitcom), ale to dobrze, ile razy można wałkować to samo.

No cóż, ja polecam, choć po pierwszych odcinkach nie byłem zachwycony. Zobaczymy jak będzie dalej.

---

Info - będzie 7 sezon

---

Jestem po trzeciem sezonie, który był absolutnie genialny! Naprawde, nie było słabych odcinków, a mnóstwo świetnych. Scenariusze są świetne, bardzo zabawne i ciekawe. Serial sie nie nudzi.

Aktorstwo jest wprost wyśmienite. Cała obsada rządzi, ale to co wyrabia Carell jest beyond imagination. Zresztą Rainn i Jenna też są świetni.

Bohaterowie - uwielbiam ich wszystkich po kolei, są tacy... genialni.

A ostatnia scena sezonu 3. jest... sooooo unexpected!

Okropnie polecam.

---

Przed chwilą oglądałem pierwszy odcinek i muszę powiedzieć, że jest całkiem nieźle.
Szef grany przez Carella jest naprawdę trzepnięty! Scena, gdy zwalnia "dla żartu" Pam mnie rozwaliła. Poza tym jego zachowanie jest co najmniej oryginalne.
Z pozostałych bohaterów polubiłem Dwighta, Jima i Pam. Motyw z galaretką genialny!
Pierwszy sezon jest krótki, więc do końca tygodnia pewnie go obejrzę.

_______________________________________________________________

I nie potrzebowałem całego tygodnia.
Sezon całkiem przyzwoity, ale szczerze mam nadzieję, że czym dalej tym będzie jeszcze lepiej.
Postać szefa jest genialna, jest to taki dziwny, że aż śmieszny.
Jim i Pam wymiatają, uwielbiam tę parę! Mam nadzieję, że kiedyś będą razem.
Mecz koszykówki, Dzień Różnorodności, Plan Opieki Zdrowotnej czy odcinek z kobietą sprzedającą torebki, naprawdę można było się pośmiać.
Drugi sezon trochę dłuższy, więc pewnie dłużej będę go oglądał.

_____________________________________________________________________

I właśnie skończyłem drugi sezon! Jak można w taki sposób skończyć??? No ale cóż, prędzej czy później musiało się to wydarzyć. Druga seria była moim zdaniem o wiele lepsza niż pierwsza, o wiele więcej odcinków i o wiele więcej śmiechu! Postacie są świetne, praktycznie wszystkie uwielbiam (a zwłaszcza Jim, Pam, Dwighta i ostatnio Angelę i Kevina)! Micheal jest również boski, a zwłaszcza jego relacja z szefową Jan jest zabójcza. Nie wytrzymam, muszę zdobyć następny sezon już!

_______________________________________________________________________________

Maraton "The Office" ciąg dalszy. Skończyłem 3 serię i zaczynam dzisiaj 4-tą. Serial mnie niesamowicie wciągnął, oglądam odcinek za odcinkiem i nadal chcę więcej. Trzeci sezon był chyba jeszcze lepszy niż poprzednie, a czwarty zapowiada się równie wymienicie. Jak najbardziej polecam "Biuro"!!!

________________________________________________________________________________

5 Sezon czas zacząć! Jako, że czwarta seria była krótsza (tylko 14 odcinków ), to ją ukończyłem już dzisiaj. Nadal podtrzymuję, że "The Office" jest świetnym serialem i ląduje u mnie na pewno w TOP5 seriali komediowych! Po prostu uwielbiam wszystkich bohaterów, nawet Kelly ostatnio przestała mnie tak wkurzać.

---

"The Office" nadrobione! Teraz mogę oglądać na bieżąco od września. Jakoś nie wyobrażam sobie tego serialu bez Steve'a Carella, dla którego 7 sezon będzie jego ostatnim. Chyba, że wprowadzą jakieś naprawdę ciekawe zastępstwo w 7 sezonie.
Serial jest wyśmienity, polecam każdemu!

---

JUŻ skończyłeś? OMG, ja jestem dopiero na piątym sezonie.

Ale zgadzam się, serial jest wyśmienity!

---

Niesamowicie mnie wciągnął, muszę powiedzieć. A do tego miałem dużo wolnego czasu...

---

That's what she said.

---

Cieszy mnie, że coraz więcej osób ogląda ten serial, bo The Office jest raczej mało znane i niedoceniane w Polsce, a u mnie od dłuższego czasu jest w trójce ulubionych seriali.

Nie dziwię się, że eLMaQ obejrzał całość tak szybko, bo ja kiedyś też pochłonęłam 3 sezony w kilka dni, bo akurat była przerwa świąteczna...

---

Najlepszy serialowy ślub - The Office 6x04 "Niagara". Genialne i kapitalne.

---

Kolejny sezon został oficjalnie potwierdzony.

---

KONIEC MICHAEL'A. Jedna z najlepszych postaci telewizyjnych EVER, GENIALNIE zagrana przez niesamowitego Steve'a Carella, który w tym roku po prostu MUSI dostac Emmy.

Poziom siódmego sezonu świetny - dużo dobrych odcinków, ale nie wyobrażam sobie tego serialu bez Michael'a.

---

Zgadzam się z Chrisem.
Właśnie obejrzałem finał 7 serii. Jestem ogromnie ciekawy, kto zastąpi Micheala Scotta na stanowisku menadżera.
Było paru ciekawych kandydatów. Mi się zdawało, czy tam się pojawił Jim Carrey, jako koleś który mówił ciągle o Finger Lakes? Moim zdaniem ten aktor byłby świetny jako nowy szef Dunder Mifflin.
Co do odcinka, to rozwalił mnie Creed, który dzwonił do największych klientów i namawiał ich do przejścia jego nowej firmy.
Czekam z niecierpliwością na nowy sezon.