dodano 26 cze 2009, o 19:23
Śmierć Michael Jacksona
Fani są cały czas w szoku, jaki wywołała w nich śmierć Michaela Jacksona. Jednak wszyscy zadajemy sobie pytanie, co spowodowało śmierć tego wielkiego artysty?
Jak dotąd wiadomo, że Michael trafił do szpitala z niewydolnością serca. W doniesieniach prasowych coraz częściej można przeczytać, że lekarze podejrzewają przedawkowanie leku przeciwbólowego. W czwartek o godzinie 21.21 (czasu polskiego) dokonano zgłoszenia następującej treśc : "50 letni mężczyzna, w ogóle nie oddycha". Lekarze natychmiast wysłali do domu Michaela karetkę. Wiadomo, że przybyli na miejsce bardzo szybko, gdyż szpital jest oddalony tylko 6 minut od domu Jacko. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, lekarze stwierdzili, że Jackson nie oddychał i zaobserwowano u niego objawy ataku serca. Natychmiast podjęto decyzję o przewiezieniu go do szpitala.
Niestety, w dwie godziny od przyjęcia zgłoszenia, lekarze musieli stwierdzić zgon Króla Popu. Miało to miejsce dokładnie o 23.26
Czy Michael Jackson faktycznie zaaplikował sobie zbyt dużą dawkę środków przeciwbólowych?
Osobisty lekarz Jacksona miał powiedzieć ratownikom, że Michael upadł po tym jak wstrzyknął sobie dożylnie silną dawkę demerolu czyli leku przeciwbólowego, który w działaniu jest podobny do morfiny. - Krótko po zastrzyku z demerolu, zaczął odczuwać powolny płytki oddech. Potem oddychał coraz wolniej i wolniej, aż zupełnie przestał oddychać.
Informacja taka została podana przez dziennikarzy internetowego wydania "The Sun". Redaktorzy, powołali się na własne źródła w szpitalu w którym Jackson zmarł.
Michael stracił przytomność. Prywatny personel Jacksona rozpoczął próbę reanimacji. Wezwano także pogotowie. - Nigdy nie odzyskał już przytomności - powiedziała cytowana przez "The Sun" osoba.
Inna hipoteza: Dr Cynara Coomer z Mount Sinai Medical Center udzielając wywiadu telewizji "Fox News" zauważyła również, że przyczyną śmierci MIchaela mógł być toczeń czyli autoimmunologiczna choroba powiązana z zaburzoną odpornością organizmu. Powiedziała: - Organizm chorego nie będąc w stanie rozpoznawać zagrożeń, wytwarza antyciała prowadzące do stanów zapalnych tkanek i narządów.
źródło:
