Poznański dworzec główny
Uprzejmie witam! Chcę poruszyć dosyć interesujący temat, ale jednocześnie frustrujący. Jestem obywatelem Poznania i każdego dnia przejeżdżam obok stworzonego przez nas Chlebaka. Tak został nazwany newralgiczny dworzec. Tak w rzeczy samej skojarzyłem tą nazwę dopiero, jak podano ją w telewizji. To kłopotliwe, stworzona przez nas duma miasta została okrzyknięta najgorszą budowlą przeszłego roku. Co gorsza, już raz zawalił się dach w okolicznej galerii, która jest połączona z dworcem. W mojej opinii ten dworzec to porażka, nie tylko wzrokowa, ale też funkcjonalna.