A tam Nikola co pół roku tak jest, a za każdym razem się marudzi... co roku także są bardzo ambitne plany nauczyć się, zrobić coś itp. a suma sumarum i tak wszystko robi się w styczniu
Cicho Muszę w spokoju sobie pomarudzić, bo to co się zaczyna, nie jest dobre
Rzemierzy napisał(a):ale dobre jest to, że ten co najwięcej narzeka najlepiej zdaje
No nie wiem - takich paru z mojej grupy, to już sobie odpadło Ale może mniej narzekali, a raczej bardziej liczyli na cud