Juliet Burke
Jest spokojną, inteligentną kobietą, z wykształcenia lekarką.
Życie przed trafieniem na Wyspę
Niewiele wiadomo o jej życiu. Wiemy, że była ginekologiem.
Na wyspie
Nie wiemy jak trafiła na Wyspę. Pierwszy raz widzimy ją na spotkaniu kółka książkowego, tuż przed rozbiciem się Lotu 815.
69 dni później staje się opiekunką Jacka, który został uwięziony w Hydrze. Wypytuje go o jego życie, opracowując raport i podając mu jedzenie. Po wejściu do pokoju w którym przebywał mężczyzna, zostaje jego zakładniczką. Ben jest świadkiem wszystkiego, lecz zostawia kobietę na pewną śmierć. Jack otwiera tajemniczy właz, z którego zaczynają się wylewać hektolitry wody. Juliet obezwładnia Shepharda i wciska przycisk włączający pompy.
Jakiś czas potem przenosi się do kamieniołomów, gdzie opanowuje sytuację stworzoną przez Sawyera.
Mijają godziny. Juliet co jakiś czas zagląda do Jacka. Pewnego razu poprosiła go, by pomógł jej operować ranną Coleen. Operacja jednak się nie udaje, kobieta umiera.
Chwilę po operacji Jack zauważa zdjęcia rentgenowskie przedstawiające olbrzymiego guza umieszczonego w czyimś kręgosłupie. Dopytuje Juliet, do kogo należą, lecz ta milczy.
Kilka godzin później jesteśmy świadkami rozmowy między liderem Innych a doktorem. Jack zgrabnie operuje słowami tak, aby dowiedzieć się, kto jest ofiarą nowotworu. Ben używa wymijających odpowiedzi.
Podczas pogrzebu Coleen, Ben nagle podchodzi do lekarki i pyta się jej, skąd Jack wie o jego zdjęciach. Jakiś czas później kobieta nagrywa taśmę wideo, na której za pomocą kartek oświadcza, że Ben jest bezwzględnym, nieprzewidywalnym oszustem. Na jednej z kartek widnieje również napis "to ma wyglądać na wypadek, omsknięcie się ręki, operacja jest trudna, nikt się nie domyśli".
Po chwili Juliet przychodzi do miejsca, w którym więziony jest Jack. Włącza mu telewizor z filmem który nagrała, jednocześnie opowiadając, że Henry jest wspaniałym człowiekiem, że zasługuje na życie. Wszystko obserwuje kamera umieszczona pod sufitem pomieszczenia. Telewizor jest jednak ustawiony tak, by nikt poza lekarzem nie widział nagrania.