Dr. Sara Tancredi » TOP 5 zakończonych seriali » Prison Break • seriale forumtv.pl

---

Tlen ,co Ty tu piszesz,jaka bezbarwna postać?Bezbarwne w porównaniu z nią są te wszystkie pozostałe kobietki.Pokazali,że dziewczyna ma rozum,potrafi się nim posługiwać,a przede wszystkim nie marnuje swojej energii na głupoty.Odzwierciedlone zostaly też jej uczucia i czyny.Z M. tworzą niezłą parę.

Ale z Kellermanem ,fakt,też by wyglądała niezle.

---

Ja po prostu jej nie widzę w 3 sezonie, nie jest ona moją faworytką jakąś...

---

zgadzam sie w zupełności z tlen.exe!

dr Sara gra "sucho" jest bezbarwna postacia i brak jej charakteru i charyzmy...

---

Może i brak jej charyzmy, ale bezbarwna nie jest...
Polubiłam ją...

Michael do niej pasuje, a ona do niego...
Z Nika nie wygląda tak dobrze...

---

O wiele lepiej z Niką wygląda... Sara to takie "ciepłe kluchy", jak to moja mama mówi często o facetach...

---

no znowu się idealnie zgadzamy co do dr Sary... myśle że na dziewczyne czołowego bohatera serialu mogli wybrać naprawde ciekawą aktorke która by dobrze zagrała powierzona rolę...

pozdrowienia dla Tlen.exe

---

Ta aktorka gra dobrze swoją rolę, w dodatku nie ma jakiejś maniery gwiazdy, ma być cicha i spokojna po przejściach i taka jest.

Scofield to też jest doopa, żaden z niego "kozak" to do siebie pasują.

---

Zgadzam się Karuzel...
Masz 100% rację

---

każdy ma swoją opinie na jej temat... to forum więc je wymieniamy... tak czy inaczej gra Sare i to się nie zmieni wiec mimo krytyki musimy sie z tym pogodzic... chociaz mnie jest ciezko...

---

Zgadzam sie z opiniami że scenarzyści powinni dać z Nią sobie spokój. Dla mnie ona się tylko plącze i nic nie pokazuje. W dodatku Callies gra tą role słabo, przynajmniej mi sienie podoba. Ma szczęście że reszta też za bardzo się nie wysila, to tego tak nie widać

---

Ja wiem, czy sie nie wysila?
Po prostu dostała taką rolę i ja gra...
Wciela się w taką, a nie inna bohaterkę...

---

Tak, tylko gdyby aktorka była bardziej ruchliwa i żywa to by już inaczej wyglądała ta postać, zresztą tutaj o Aktorkę właśnie chodzi a nie postać z serialu, więc nie mówcie jaką rolę dostała bo mi chodzi o to że ona jest ogólnie taka "rozjechana". (to oczywiście moje zdanie)

---

Napisałem że ona gra słabo, a reszta obsady się nie wysila Prawie to samo, a jednak nie do końca. Ale jeżeli Callies wkłada w tą rolę całe swoje umiejętności to ja jej kariery nie wróże



Aktorka słaba, ale postać też jak dla mnie nie jest za ciekawa co pisałem w poprzednim poście że się tylko plącze pomiędzy głównymi bohaterami, a ten wątek miłosny jej i Scofielda to dali chyba tylko bo dużo ludzi sie tym zaczęło podniecać.

---

Gra aktorki jest zdeterminowana rolą jaką dostała oraz wizją reżysera co do granej przez nią postaci, widocznie tak ma być, a co to znaczy bardziej ruchliwa ? powinna machac rękami jak mówi, czy od czasu do czasu stanąć na głowie ? Taki wrażliwy muflon miał być którego da się na tyle zmanipulować, aby otworzył drzwi i to się udało.

Tu nie ma co porównywać taniej striptizerki jaką jest Nika, do cichej, skrytej i przez pierwszy sezon dosyć tajemniczej Sary - chodzi o osobowości, gdyż są zupełnie różne. Z takim typem kobiety jak Nika prędzej bym widział TBaga lub Linca niż Scofielda, dzieli ich przepaść intelektualna.

---

To było by moje określenie Niki, taka powinna być Sara, wtedy może by nawet pasowała do MS, a tak jak powiedziałeś:



Moim zdaniem naprawdę źle to wyszło.

---

tu nie chodzi o to że my chcemy widziec Sare jako kopie Niki... jak jakiegos wampa ale chodzi o to że aktorka nie potrafi nadać wyrazu postaci powinna troche sie bardziej przyłożyć... niektore sceny wymagaja odpowiedniej mimiki emocji a ona czesto stoi z głupią mina i wyglada jakby sie zastanawiała kiedy pojdzie do domu... poprostu aktorce brak umiejetnosci rola jest taka a nie inna ale przeciez wszystko co sie wydarzylo w tym serialu odbija piętno na jej postaci a ona jednakowo wszystko przyjmuje z jednakowa mina... jedyna akcja jaka mi sie jej podobala to jak probowala zabic kellermana jakies inne emocje pokazala.... jednak kiedy juz siedziala w tym kiblu to znowu sztuczna minka i wracamy do punktu wyjsci ehhh... a kiedy Michael jej powiedział przed klubem cygarowym ze też ją kocha to przyjeła to jakby jej powiedział że bedzie padać żenada... oczywiscie nie chodzi o to zeby skakal z radosci iwogole ale mimika mozna wiele zdzialac a ona ma kamienna twarz...