dodano 7 lip 2013, o 14:12
- to był dobry odcinek. Sporo się działo i to zaskakująco dobrze pomyślanego oraz główny wątek ruszył z kopa do przodu. Finał zapowiada się obiecująco
- najbardziej ciekawi mnie ten mistyczno - technologiczny wątek Irisy. Co ona ma takiego w ciele? Co to za magiczny artefakt i skąd pochodzi? Czy jej przybycie do Defiance było przypadkiem? Czy jej wizję przyszłości pochodzą właśnie z tego urządzenia? I co takiego kombinuje pani doktor? Jej intencje są bardzo nie jasne i nie wiadomo czy kieruje się jakimś planem czy cały czas improwizuje
- wybory średnio mnie obchodzą, pierwszy czy drugi wybór będzie niósł ze sobą sporo konsekwencji dla fabuły. Podoba mi się jak został poprowadzony zamach - manipulujący Datak i Stahma zwierzająca się Kenyi by potem wyjawić jej prawdę o mężu. Postacie jednak są ciekawe, nie spodziewałem się tego po pierwszych odcinkach
- przeszłość Nolana została ujawniona, ale pewnie kryje się za tym drugie dno. Chociaż wolałbym gdyby tak nie było i na prawdę dopuścił się paru okropieństw na wojnie. Trzeba mu też przyznać, że ładnie załatwił Dataka - takie rzeczy dobrze się ogląda
- nie podobało mi się co zrobiono z Nicolet - wszyscy wiedzą, że to morderczyni, ale i tak dostaje wspaniałą stypę na której jest wspominana wielka liderka