No własnie. Może zanim przejdę do meritum przedstawię dwie różne definicje antysemityzmu:
Antysemityzm: pogarda i działania przeciwko ludom pochodzenia semickiego (Arabowie, żydzi, Asyryjczycy, Chaldejczycy itp.). Idea stworzona przez niemieckiego anarchistę W. Marra w 1879 roku w okresie funkcjonowania teorii o nierówności ras. Współcześnie termin przywłaszczony przez żydów, zatracił swój pierwotny sens i bywa nadużywany jako określenie piętnujące człowieka nie będącego "politycznie poprawnym".
Definicja zaczerpnięta z książki Dr A. L. Szczesniaka - Holocaust.
Antysemityzm: postawa wyrażająca się niechęcią bądź wrogością wobec Żydów lub osób pochodzenia żydowskiego, ich prześladowaniem i dyskryminacją, także poglądy uzasadniające takie działania.
Jak widać są to definicje mocno się różniące, a przecież dotyczą tego samego zagadnienia
Tak wiec, czy jestem antysemitą
: No cóż, według kryteriów definicji pierwszej na pewno antysemitą nie jestem, bo nie przeszkadzają mi Asyryjczycy, Arabowie, czy Chaldejczycy. Druga definicja też mi nie odpowiada bo nie mam zamiaru nikogo fizycznie prześladować, a nawet nienawidzieć.
Jeszcze niedawno zaznaczyłbym pierwszą opcję, bo jako patriota przeciwstawiam się wszelkim antypolskim atakom, a tych ze strony żydwoskiej nie brakuje. A ci co im się przeciwstawiaja są automatycznie nazywani antysemitami. Jednak po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że żydów nie da się lubić ( nie mówię tu o nienawiści). Patrząc na całą historię Polski i świata nie można nie zauważyć różnych wystapień przeciwko temu plemieniu (pogromy, akta prawne skierowane przeciwko nim, itd.).No cóż, nie ma przecież skutków bez przyczyn. A były to: lichwiarstwo, oszustwa, pogarda wobec gospodarzy wypływająca z nauki rabinów (talmudu) i skrajna nienawiść do chrześcijaństa, Chrystusa i Jego Matki. Parę przykładów:
kim jest Chrystus w talmudzie -nijaki, powieszony, nieprawego łoża i syn menstruującej, miał w sobie duszę Ezawa, głupiec, obłąkany, kuglarz, zwodziciel, bałwochwalca, pogrzebany w piekle, bożek
Chrześcijanie: bałwochwalcy, gorsi niż Turcy, nierządnicy, nieczyści, zwierzętom równi, są równi gnojowi, zwierzeta, synowie diabła.
Określenia te są obrzydliwe i uwłaczają Chrystusowi naszemu Bogu i Zbawicielowi. Każdy kto kocha naszego Pana powinien się oburzyć i potepić te bluźnierstwa :!:
Nie można też pominąć ich zdradzieckich skłonności - zawsze stawali po stronie okupantów i agresorów, czego przykładem jest ich postawa wobec zaborców naszej Ojczyzny.
Żydzi, zgodnie z polityczno poprawną wizją historii świata są przedstawiani jako niewinne baranki idące na rzeź, jednak prawda jest zupełnie inna, bowiem należeli do najagresywniejszych narodów, które w okresach swoich triumfów bezlitośnie wyrzynały kogo się dało po drodze.
- podbój plemion Kanaanu
- wyrżnięcie 220 tys. Greków na Cyrenajce i 240 tys. Greków na Cyprze w 115 roku.
- masakra 90 tys. Chrześcijan w Jerozolimie w 614 roku
Trzeba tu również wspomnieć ich stosunki z masonerią, komunizmem (główni teoretycy socjalizmu i wszelkich jego odmian, w tym komunizmu - było żydami, zresztą sama liczebność osób poch. żydowskiego w partiach komunistycznych doprowadziło do powstania słynnego określenia = żydokomuna).
Współczesne postępowanie żydów też nie pozwala na odrzucenie niechęci wobec nich. Wykorzystywanie "holocaustu" do wyłudzania pieniędzy od innych narodów i zastraszania osób myślących inaczej, polityka wobec Arabów na bliskim wschodzie (ostatni pogrom niewinnych ludzi, w tym 37 dzieci).
Nie mam zamiaru się rozpisywać o kwestii żydowskiej z uwagi na ogrom tekstów internetowych i publikacji książkowych, które można bez problemu nabyć w księgarniach takich jak antyk, bastion, super24, itp.
Jakie jest Wasze zdanie
:
[ Dodano: 2006-07-31, 11:05 ]
Polecam artykuł St. Michalkiewicza, który własnie czytam:
:arrow:
http://www.michalkiewicz.pl/ncz_29-07-2006.php[ Dodano: 2006-07-31, 11:45 ]
Oto kolejny ciekawy przypadek żydowksiej nienawiści:
http://poland.indymedia.o...l?comments=true