dodano 24 paź 2013, o 20:46
Piękny odcinek. Castiel jako człowiek - poor baby... Wreszcie stracił dziewictwo
Spotkanie z braćmi "Never do thar again!' 'Ok...' A rozmowa o seksie z April mnie rozwaliła
Mamy nowego 'złego gościa', po Nancy przyszła pora na Bartholomew. A on już sobie gromadzi armię.
Dziwne, że Żniwiarze nagle zaczęli być do wynajęcia, czy Śmierć nie ma nad nimi kontroli? Czy tak po prostu pozwala im robić co chcą?
No i coś mi się nie podoba fakt, że ze Ezekiel ukrywa się przed aniołami. Przez to Cas musi odejść, a przecież dopiero go odzyskaliśmy. Nie lubię...