Haha na początku powiem, że Jack wychował sobie, kobiecą wersję siebie
Renne zagrała lepiej niż Jack w tym odcinku
Jack to ma dobrze, wszyscy to go słuchają dopiero jak sam przedstawia wyniki
i pierwsza mądrą decyzja Dyra CTU, że jak tylko Jack powiedział, że on zagra z Walker to Dyro byłby głupi gdyby na to nie przystał.
Niedociągnięcia.
Bez przesady z wypadkiem Cola i jego stanem fizycznym... Właśnie wybuchła pod nim bomba, a ten wychodzi z wozu, namierza podejrzanego i go goni. Myślałem, że chociaż noga rozwalona lub ruszyć się nie będzie mógł, a nie... Mamy już niezniszczalnego Jacka, który już wychodził z takich opresji i były tak naciągane, że tym razem mogli sensowniej...
Jakoś tak dziwnie akcja szybko się potoczyła 4 odcinki i już taki postęp. W sumie przyzwyczajony jestem do odcinka na odcinek przez maraton 1-7 sezonów jaki zaliczyłem nie dawno
Ten były facet Dany namieszał już dość trochę, laska zmieniła tożsamość, ciekawa postać nawet.