dodano 30 maja 2009, o 00:16
Sezon zakończony i uznany za udany jednak ostatni odcinek mnie troszkę rozczarował. Akcja jak dal mnie skończyła się po zatrzymaniu Wilsona, a potem były same głupoty. Podobało mi się to że Jack nie zabił Tonego a Tony nie wysadził Jacka a obaj byli do tego zdolni
Dla mnie wątek z Olivią można by było wywalić, serial by na tym nie stracił. Za miast tego poświęcić te stracone minuty na scenę przesłuchania w wykonaniu Renee. Kim ocali ojca, Jack pewnie się na nią przez to obrazi chyba że będzie chciał poświęcić więcej czasu rodzinie. Co teraz z Tonym? Nie wiadomo... Tak jak samo z Chloe. Oby w przyszłych sezonach się pojawili. Troche brakuje mi mocnego cliffhangera bo życie Jacka pod znakiem zapytania, decyzja Renee i niewiadoma przyszłość Tonego to za mało.