Za dużo klimatów SH, Luke szyjący całą noc pseudo namiot i zejście się LL było śmiechu warte Lor powinna zostać sama, jej wszystkie związki się definitywnie pokończyły i tak powinno pozostać.
Zakończenie z samą Rory chyba w sumie było dobre, mogli jednak dodać jakąś rozmowę telefoniczną z Loganem, coś jak takie zakończenie dla nich, ale w przyjaźni, aby nie było tego nieasmaku po poprzednim odcinku, no i coś w stylu, że "może za kilka lat w innych okolicnościach znów się spotkamy...".