dodano 7 maja 2009, o 12:52
Ale nudny, chyba za bardzo nie ma pomysłu na końcówkę dla tego sezonu. Wszystkie te wydarzenia zamiast godziny mogłyby spokojnie zająć 30 minut. Zabicie Hodginsa została za bardzo rozciągnięte, wiem że aktor dobry ale po co temu aż tyle uwagi? Olivia też jest denerwująca, nie mam pojęcia co ona robi w Białym Domu, teraz pewnie zaczną ją szantażować i mało co z tego wyniknie. To już nie to samo, w poprzednich sezonach akcja w okół prezydenta była lepsza. Jack też był jakoś za bardzo heroiczny w tym odcinku, ale przynajmniej w następnym ruszy się sprawa zamachu. Najfajniejsze scena to chyba ta Jack-Chloe. Trzy godziny do końca, a tutaj nie widać lekarstwa dla Bauera. Wydaje mi się że Kim się niedługo pojawi.