7x03 - Unwritten » House M.D » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Cudo! W końcu odcinek, w którym było dużo mniej chrzanienia o związku, a sprawa przesunięta na pierwszy plan.
Pisarka genialna. Spostrzegawcza, było jej w odcinku dużo. Pisała książki, które podobały się House'owi i w ogóle bardzo mi się podobała.
Scena początkowa super po prostu... WOW!
I końcówka. Gdyby House powiedział to, co miał powiedzieć... byłabym kompletnie szczęśliwa.
Ale i tak. Najlepszy odcinek jaki widziałam od... tego odcinka 5 serii, w której gość miał żyjącą własnym życiem rękę
Sceny House/Cuddy coraz mniej mnie irytują. W końcu udało im się w miarę oddzielić życie prywatne od szpitala

---

Zgadam się ze wszystkim z Sherrry No może prócz tego, że Greg powinnien powiedzieć Helen prawdę o jej synu.
Pisarką świetnie wyszła. Tak jak obsesja House'a na punkcie książki. Genialne jak razem z Sam przy pomocy rezonansu odzyskali tekst
Też mi się podobało, że nacisk położono na sprawę. Sporo się przez to działo.
Dobre też było jak Greg napisał na plecach Tauba "Everybody lies"
Sceny związku całkiem fajne. Szczególnie jak gadali jako twoja szefowa to, a jako twoja dziewczyna to No i jeszcze wyścigi cartów wypadły spoko.
Jakoś mnie nie zdziwiło, że to nie był toczeń

---

Odcinek od biedy można obejrzeć choć 7 seria idzie na dno.
Scena z CHasem i jego lasencją super, na prawdę mi się podobało brakowało mi tylko szczegółów :-)
Gdy mówił Formanowi i Taubowi , że nie pospał też fajne.
Pisarka nie wypadła zbyt dobrze i brakowało tam czegoś. Szczególnie dobra scena to ta z rezonansem gdy śruby się zaiskrzyły.
Aż dziw , że ten magnes jest tak silny.

---

Bardzo dobry odcinek, jak dla mnie najlepszy póki co z 7 serii.
Ciekawa sprawa z pisarką, która chciała się zabić.
Foreman, Taub i Chase też dokazywali. Już mogę się doczekać zastępczyni 13-stki.
Świetny wyścig gokartami! I te odczytywanie tekstu przy pomocy rezonansu.
Momenty z Housem również znakomite, najpierw okradanie pacjentów w śpiączce, przekomarzanki z Cuddy (jako twój chłopak...jako twój pracownik...), te beknięcie mnie rozwaliło. I ten moment: Taub śpi i House puka laską w szybę...Taub: "What the hell?!" A Foreman na to: "Close...House."

---

moment był świetny

odcinek uważam za bardzo udany... świetnie opowiedziana historia

---

Na pewno po kilku sezonach jakość odc troche spada ale ten był bardzo fajny muszę przyznać!