dodano 26 maja 2011, o 20:30
Średnio. Podsumowowując ten sezon to był najsłabszy ze wszystkich dotychczasowych. Nie podobał mi się, serial przestał zachwycać i śmieszyć. O ile kiedyś Dean mnie powalał z nóg tak w tym sezonie był drętwy. Podobnie Castiel - oprócz kilku fajnych momentów był denerwujący. Szkoda, bo boję się, że powoli serial się wypala.
Początek odcinka intrygujący - Sam nic nie pamięta i zaczyna pomagać mu dziewczyna. Potem dowiadujemy się, że to sprawka Cassa, a w tym samym czasie Sam zaczyna zabijać swoje inne "ja". Wróciła mu pamięć i teraz pamięta sceny z klatki. Hmm, dla mnie to już się staje naprawdę męczące, w kółko wałkują to samo. Może pora kończyć?
Baltazar! Jedyna postać w tym sezonie godna uwagi. No może jescze Crowley. O ile tego drugiego mamy duże szanse jeszcze zobaczyć, tak z Baltazarem musimy pożegnać się na dobre.
Niestety...
Castiela pożarła ta jego wojna i walka z Rafałem. Otrzymał co chciał, ale ma się za nowego Boga i chce aby bracia oddali mu pokłon. Ech, żałosne co zrobili z moim ukochanym Castielem... No nic, miejmy nadzieję, że to przelotne, bo nie zdzierżę kolejnego sezonu dotyczącego "wielkiej walki".
Szkoda, że ten sezon tak obniżył poziom. 5 poprzednich było o niebo lepszych moim zdaniem...
Na bieżąco: Dexter, Breaking Bad, Sons of Anarchy, True Blood, White Collar, Fringe, The Vampire Diaries, Californication, Supernatural, 90210, Skins, Shameless, Boardwalk Empire, The Walking Dead, Game of Thrones, Person of Interest, New Girl, American Horror Story, Homeland, Luther
Nadrabiam: That '70s show, The Wire, Desperate Housewives, Castle, Damages
Obejrzane: BH 90210, The X-Files, Prison Break, Lost, Rubicon, The Killing