6x15 - Across The Sea » Lost » Odcinki • seriale forumtv.pl

---

Tragedia...

Więcej pytań niż odpowiedzi. Jakieś światełko, babka chroniąca wyspę, zabijająca ich matkę, Jacob mamisynek. I nadal nie podoba mi się podział an black and white, bo w odcinku było widać, że Jacob nie był zawsze dobry - i wcale nie chciał chronić wyspę - a MIB nie był zawsze zły. Eh, durny był ten odcinek. A już jak pokazali sceny z 1. sezonu...kogo oni chcą nabrać, że mieli wszystko zaplanowane? Nawet kiedyś w jakimś wywiadzie powiedzieli, że wymyślili Jacoba/MIB później.

http://www.youtube.com/watch?v=_8JBYlNT ... r_embedded

---

No dobra niech im już będzie. Jakieś tło historyczne trzeba było stworzyć, ale mogli się lepiej postarać. Odcinek z Ryśkiem o wiele lepiej wypadł. Najgorsze jest jednak to, że wciąż nie wiadomo o co tak na prawdę chodzi. Czym jest Źródło, dlaczego Jackob go chroni, kim był ta babka co wykonała Jackoba, jak ma na imię jego brat, kto zniszczył wioskę(Smokey) i kim na prawdę jest obecny MiB? Było w odcinku kilka niezłych scen, ale ja czuję niedosyt. Aluzja do pierwszego sezonu natomiast fajna

---

Też czuję niedosyt, bo tak naprawdę niczego nie wyjaśnili.

Podcast

---

Odcinek niby pokazuje początki, wiemy już, że to byli bracia, ale reszta? czym było to światło, skąd się ta babka ochraniaczka wzięła? nie wiadomo nic.
Podobały mi się sceny na końcu jak Jacob układa martwych matkę i brata, a potem jak Jack i Kate ich znajdują.
Ogólnie brakowało mi akcji teraźniejszej, powinni to jakoś przeplatać, a nie cały odcinek tyko Jacob, matka i brat.

---

Genialne

---

Nie da się ukryć

Co do samego odcinka, to uważam, że dopuszczalna jest dowolna interpretacja wydarzeń w nim zawartych. Ja upieram się przy stanowisku, że MIB jest złem wcielonym całego świata. Nie wiem tylko, co ma do tego jaskinia z tym całym światełkiem. Mam nadzieję, że pewny odpowiedzi zostaną udzielone, chociaż nie spodziewam się 100% wyłożonych rozwiązań.

---

Ale MIB był dobry, dopiero się zmienił jak Jacob wepchnął go do jaskini i przemienił się w Smokey. Poza tym wydaję mi się, że Smokey ma coś ze "starego" MIBa w sobie i dlatego chce się wydostać. Jakby ma jego świadomość?

---

Ciało też. Było kilka scen, jak MIB chodził sobie w swojej normalnej postaci pośród żywych. Ah ja już nie wiem, co mam o tym wszystkich myśleć. Mam nadzieję, że chociaż te główne kwestie zostaną wyjaśnione.

---

Myślałem na początku, że trafiłem na dobry odcinek, który wyjaśni kilka rzeczy, a tu klops

Trochę się dłużyło i dalej zamiast odpowiedzi dostarczyli mi więcej pytań

A tu tylko kilka odcinków do końca...

---

HEJ. TO TA STARA PRUKWA ZAKOPAŁA STUDNIĘ I SPALIŁA WIOSKĘ ZABIJAJĄC WSZYSTKICH? CZYLI TO ONA BYŁA DYMEM? ALE SCHRZANILI TO WSZYSTKO. TYPKA ZARŻNEŁA KOBIETĘ PO PRODZIE,ILUŚ TAM LUDZI I JESZCZE GOŚCIA ,KTÓREGO UWAŻALA ZA SYNA (rozumiem , że wyspa go uzdrowiła) I BEZCZELNIE SIEBIE UWAŻAŁA ZA TE DOBRĄ.PRZEZ OSTATNI MIESIĄC OBEJRZAŁEM CAŁE 6 SERII OD POCZĄTKU I KILKA RZECZY FAJNIE SIĘ ŁĄCZY ALE OGÓLNIE DALEJ CZUJĘ SIĘ OSZUKANY Z TYM WSZYSTKIM.